Parlament Europejski szykuje się na kolejną debatę o sytuacji w Polsce. Socjaliści i Zjednoczona Lewica Europejska chcą, by eurodeputowani podnieśli temat praw kobiet w naszym kraju oraz głośnej ostatnio aborcji.
Decyzję w sprawie włączenia debaty do porządku obrad podejmie konferencja przewodniczących PE, czyli liderzy wszystkich grup społecznych. Poparcie dla tematu deklaruje już frakcja Zielonych, ale ostateczną decyzje poznamy jutro. Temat miałby być poruszony we wtorek, 4 października, wieczorem.
Ryszard Czarnecki (Wiceszef Parlamentu Europejskiego z PiS-u) uważa, że lewica jedynie szuka tematów zastępczych, rozmijając się z realnymi problemami i oczekiwaniami Europejczyków. Dodał, że projekt ws. nowych przepisów aborcyjnych, który trafił do Sejmu nie jest rządowy: – Lewica zachodnioeuropejska, czy poplecznicy w innych frakcjach w piętkę gonią, szukając amunicji ideologicznej. Ale przestrzelili, bo nie jest to inicjatywa polskiego rządu – powiedział.
Projekt jest nowelizacją ustawy o planowaniu rodziny, ochronie płodu ludzkiego i warunkach dopuszczalności przerywania ciąży oraz ustawy Kodeks karny; przewiduje zmianę tytułu ustawy na: o powszechnej ochronie życia ludzkiego i wychowaniu do życia w rodzinie.