Oszukano ich na miliony złotych. Czym jest metoda "na legendę?"
Jak wynika z danych Policji, ponad 5 mln zł strat ponieśli w tym roku mieszkańcy województwa lubelskiego, którzy padli ofiarą ponad 200 oszustw na tzw. legendę.
Nowa metoda kradzieży?
Funkcjonariusze apelują o ostrożność podczas transakcji internetowych i w kontaktach z nieznajomymi.
"Praktycznie nie ma dnia, żeby nie doszło do oszustwa na tzw. legendę"
– powiedział mediom nadkom. Andrzej Fijołek z Komendy Wojewódzkiej Policji w Lublinie. Wyjaśnił, że do tego typu przestępstw można zaliczyć m.in. oszustwa na wnuczka, policjanta, inwestycje, blika i bankowca.
Na czym to polega?
W poniedziałek do komendy w Janowie Lubelskim zgłosił się 73-letni mieszkaniec powiatu, który padł ofiarą oszustwa internetowego. Jak podała asp. szt. Faustyna Łazur z janowskiej policji, mężczyzna skontaktował się z firmą zajmującą się inwestycjami na giełdzie, został poinstruowany jak założyć swoją stronę aby kontrolować inwestycje i wpływać na przebieg transakcji. Kiedy chciał zrezygnować z jego konta zostało wykonanych kilkanaście przelewów na blisko 600 tys. zł.
Nadkom. Ewa Czyż z policji w Chełmie poinformowała, że w miniony weekend na komendę zgłosiło się kilka osób oszukanych podczas rzekomych inwestycji finansowych i które straciły pieniądze po kliknięciu w fałszywe linki. Pokrzywdzeni zostali oszukani na ponad 45 tys. zł.
80 tys. zł stracił natomiast mieszkaniec powiatu lubartowskiego, który uwierzył w internetową reklamę oferującą szybki i łatwy zarobek dzięki inwestycjom w kryptowaluty. Zachęcony wizją szybkiego zarobku - przekazała mł. asp. Jagoda Maj - otworzył za pośrednictwem przesłanego przez rzekomego analityka linku stronę z wykresami inwestycyjnymi, przesłał przestępcy skan swojego dowodu osobistego i inne dane, założył konto walutowe i przelał pieniądze.
Źródło: Republika, policja.pl, PAP
Dziękujemy, że przeczytałaś/eś nasz artykuł do końca.
Bądź na bieżąco! Obserwuj nas w Wiadomościach Google.