Dziś w Sejmie na wniosek Marka Sowy z Nowoczesnej, Sejm uczcił minutą ciszy śmierć chorego człowieka Piotra S., który podpalił się pod Pałacem Kultury. Sowa zaczął przed minutą ciszy dawać do zrozumienia, że podpalenie tego chorego psychicznie człowieka, to dla Polaków znak, świadectwo nieprawości obecnej władzy.
Wykorzystanie śmierci do celów politycznych, to już mantra opozycji totalnej. Teraz będziemy świadkami coraz bardziej absurdalnego działania przeciwko obecnej władzy w Polsce. Opozycja pokazała, że jest zdolna do wszystkiego, byleby zniszczyć demokratycznie wybraną władzę.
Na Twitterze już atakują posłankę Krystynę Pawłowicz, która nie wstała na minutę ciszy. Nie wstała, bo ma prawo zademonstrować haniebne działanie opozycji, która wykorzystuje dramat człowieka, który się zabił.
Nienawiść w oczach opozycji, może przeistoczyć się wkrótce w coś naprawdę gorszego!