Przejdź do treści

Opozycja pompuje sytuacje kryzysowe. Teraz wykorzystują nauczycieli

Źródło: fot. Facebook

MEN wraz z kuratorami oświaty monitoruje sytuację w związku z sygnałami dotyczącymi wzrostu zachorowalności wśród nauczycieli – informuje resort edukacji. Sprawdzane jest, jak realizowane były w poniedziałek zajęcia dydaktyczno-wychowawcze w przedszkolach i szkołach. Widać, że opozycja antyrządowa, ta która pielęgnuje komunistyczne tradycje, która broni UBeckich emerytur czy aferzystów rządu PO-PSL, kolejny raz chce pokazać, że w Polsce rządzonej przez Zjednoczoną Prawicą dzieje się źle. Tym razem - prawdopodobnie za pomocą związków zawodowych nauczycieli o rodowodzie komunistycznym - chcą zdestabilizować nauczanie, zwłaszcza w dużych miastach.

W poniedziałek media i portale społecznościowe informowały, że w części szkół i przedszkoli w Polsce nauczyciele nie przyszli do pracy, tylko w ramach protestu poszli na zwolnienia lekarskie. Tak miało się stać m.in. we Wrocławiu i w Warszawie. Ile w tym prawdy, nie wiemy; potrzeba by analizy wszystkich szkół w wyżej wymienionych miastach. Po drugie widać, jak działa trolling internetowy - wrzutki robią swoje, zwłaszcza gdy lądują na największych portalach informacyjnych w Polsce. Polak czyta i bezrefleksyjnie łyka. Tak to działa. 

Ale MEN jest czujny. "W związku z niepokojącymi sygnałami dotyczącymi wzrostu zachorowalności wśród nauczycieli Ministerstwo Edukacji Narodowej wspólnie z kuratorami oświaty monitorowało sytuację, jak dzisiaj realizowane były zajęcia dydaktyczno-wychowawcze w przedszkolach, szkołach oraz placówkach oświatowych w całym kraju" - poinformowała PAP rzecznik MEN Anna Ostrowska poproszona o komentarz do informacji podawanych przez media.

"Z informacji przekazanych przez poszczególnych kuratorów oświaty wynika, że na ponad 39 tys. publicznych szkół, przedszkoli i placówek oświatowych 13 przedszkoli nie funkcjonowało z powodu nieobecności nauczycieli. Przypominamy, że zawieszenie zajęć w szkole lub placówce wymaga uprzedniej zgody organu prowadzącego oraz powiadomienia kuratora oświaty. W przypadku kilku z tych placówek takiego powiadomienia nie było. Dyrektor publicznego przedszkola nie może samowolnie odwołać zajęć, bez względu na zaistniałe okoliczności. Przedszkole jest placówką nieferyjną, w której zajęcia odbywają się przez cały rok szkolny, z wyjątkiem przerw ustalonych przez organ prowadzący. W związku z tym kuratorzy oświaty w trybie pilnym wystąpili do organów prowadzących o wyjaśnienie tej sytuacji. Niedopuszczalne jest, aby rodzice byli zaskakiwani brakiem opieki nad ich dziećmi w dniu zajęć" - podkreśliła Ostrowska.

Z kolei rzeczniczka prasowa Związku Nauczycielstwa Polskiego Magdalena Kaszulanis, komentując poniedziałkową absencję nauczycieli, zaznaczyła, że "jest to oddolna inicjatywa nauczycieli". "Nie jesteśmy inicjatorem poniedziałkowego protestu. We wtorek zbiera się Zarząd Główny i podejmiemy decyzję o formie strajku" - powiedziała PAP Kaszulanis. Więc wiemy, kto za tym stoi. Opozycja wykorzystuje ZNP-owców, która ma rodowód w czerwonej Polsce, by straszyć Polaków PiSem. Taką taktykę będziemy obserwować przez kolejny rok - opozycji, tej z klanu PO-KO zostało jedno: na siłę budowanie niepokoju społecznego, bez żadnych konkretnych podstaw, czyli sam hejt i podpuszczanie co poniektórych. Ale miejmy nadzieję, że Polacy są już coraz bardziej odporni na taką propagandową akcję rodem z komuny. 

Telewizja Republika/PAP

Wiadomości

Północnokoreańscy hakerzy dokonali największej w historii kradzieży kryptowalut

Szokujący pomysł Niemców. Chcą odbierać fundusze unijne krajom, które nie chcą przyjmować migrantów

Episkopat nie składa broni w walce o religię w szkołach

Cyfrowa rewolucja w administracji

Artykuł sponsorowany

Koalicja 13 grudnia przyśpieszyła prace przy nowelizacji ustawy wiatrakowej

Papież w szpitalu dobrze spał ostatniej nocy i wypoczywa

Elon Musk reaguje na doniesienia Gazety Polskiej

TYLKO U NAS

Nie tylko gwiazdki! Jak Rosja rozkłada Polskę od środka

Rosja nie daje rady. Nie ma ludzi. Wywiad ujawnia nowe dane

Za rządów Tuska wzrosły długi cukierni sprzedających np. pączki

Niemcy w strachu, co przyniesie im dzień

Luna dostała odpowiedź w sprawie akt Epsteina i JFK. W czwartek

Amerykanie zbanowali transpłciowych sportowców. Nie wjadą do USA

Trump uderzy w rynek naftowy. Cofnie koncesje Bidena

W tłusty czwartek lepiej kupić pączki w piekarni czy w markecie?

Najnowsze

Północnokoreańscy hakerzy dokonali największej w historii kradzieży kryptowalut

Koalicja 13 grudnia przyśpieszyła prace przy nowelizacji ustawy wiatrakowej

Papież w szpitalu dobrze spał ostatniej nocy i wypoczywa

Elon Musk reaguje na doniesienia Gazety Polskiej

Nie tylko gwiazdki! Jak Rosja rozkłada Polskę od środka

TYLKO U NAS

Szokujący pomysł Niemców. Chcą odbierać fundusze unijne krajom, które nie chcą przyjmować migrantów

Episkopat nie składa broni w walce o religię w szkołach

Cyfrowa rewolucja w administracji

Artykuł sponsorowany