Kilka tygodni temu uciekła z transportu do rzeźni, dziś ją złapano nad brzegiem Jeziora Nyskiego. Krowa niestety padła podczas transportu - podaje "Nowa Trybuna Opolska".
Obława na krasulę, w której uczestniczył myśliwy, dwóch weterynarzy i ich pomocnicy, trwała od wczesnego rana. Zwierzę schwytano w okolicach Siestrzechowic. Uspokoiło się, gdy dostało trzy zastrzyki. Krowa padła w transporcie do gospodarstwa - podaje lokalny portal.
Przypomnijmy - krowa rasy mięsnej pod koniec stycznia została przywieziona do punktu skupu w okolicach Nysy. Do transakcji jednak nie doszło, bo zwierzę wyrwało się pracownikom firmy skupującej i po sforsowaniu ogrodzenia uciekło. Zwierzę zlokalizowano na jednej z wysp Jeziora Nyskiego
Polecamy Nasze programy
Wiadomości
Najnowsze
Gembicka: Tusk pręży muskuły i mówi, że nie wpuści migrantów, a za plecami Polaków zgadza się na wszystko
Ujawniamy! To im Sutryk zafundował studia. ZOBACZ!
Nitras wzywa imienia Jezus na wieść o zatrzymaniu Sutryka
Mocny komentarz Obajtka ws. wyników Orlenu: to niszczenie naszego narodowego koncernu