Odpowiedź UE na amerykańskie sankcje wobec Nord Stream 2. Saryusz-Wolski: KE staje po stronie Rosji
Komisja Europejska staje po stronie Rosji, Gazpromu i Niemiec w sprawie sankcji USA dotyczących Nord Stream 2 – napisał na Twitterze europoseł PiS Jacek Saryusz-Wolski. Polityk opublikował dokument, w którym Bruksela odnosi się do stanowiska Waszyngtonu.
W lipcu Departament Stanu USA rozszerzył sankcje na mocy ustawy CAATSA (Countering America's Adversaries Through Sanctions Act), która może zagrozić firmom niemieckim inwestującym w Nord Stream 2.
Departament Stanu USA zniesie klauzulę, która chroni gazociąg Nord Stream 2 przed sankcjami przewidzianymi w ustawie CAATSA - poinformował sekretarz stanu Mike Pompeo. Porzućcie projekt lub poniesiecie konsekwencje - dodał, zwracając się do firm pomagających w budowie.
Eurodeputowany Prawa i Sprawiedliwości Jacek Saryusz-Wolski opublikował odpowiedź, jaką przygotowało w tej sprawie biuro wiceszefa Komisji Europejskiej Valdisa Dombrovskisa.
„Unia Europejska przeciwstawia się stosowaniu sankcji wobec firm z Unii Europejskiej prowadzących legalne przedsięwzięcia w ramach unijnego prawa” – czytamy.
W dokumencie podkreślono, że KE „nie uznaje zewnętrznych sankcji państw trzecich, które ocenia jako stojące w sprzeczności z prawem międzynarodowym” – dodano.
Jacek Komisja Europejska staje po stronie Rosji, Gazpromu i Niemiec ws sankcji USA dot #NordStream2
— Jacek Saryusz-Wolski (@JSaryuszWolski) August 17, 2020
pic.twitter.com/O8SbcxFTqh
Polska za sankcjami
Podczas ostatniej rozmowy Mateusza Morawieckiego z sekretarzem stanu USA Mikiem Pompeo poruszono m.in. kwestię Nord Stream 2. Premier Morawiecki wyraził zadowolenie z decyzji rządu Stanów Zjednoczonych ostatnich decyzji dotyczących sankcji amerykańskich wobec firm, które budują gazociąg Nord Stream 2.
– Polski rząd uważa, że budowa tego gazociągu (..) jest dowodem na brak solidarności europejskiej w kontekście bezpieczeństwa energetycznego. Jesteśmy zadowoleni, że rząd amerykański rozumie, iż Nord Stream 2 byłby niebezpiecznym wyjątkiem od gwarancji bezpieczeństwa energetycznego w Europie – mówił rzecznik rządu Piotr Müller.
Przebiegający z Rosji do Niemiec gazociąg Nord Stream 2 jest gotowy w 94 proc., ale od grudnia ubiegłego roku nie prowadzi się przy nim żadnych prac. Z łącznie 2460 km tworzących go rur trzeba ułożyć jeszcze 150 km – 120 km na akwenach duńskich i 30 km na niemieckich. Zadanie to mają teraz wykonać dwa statki rosyjskie.