Na terenie dawnego więzienia przy ulicy Rakowieckiej w Warszawie specjaliści Biura Poszukiwań i Identyfikacji IPN ujawnili masowy grób, a w nim szczątki ludzkie należące co najmniej do siedmiu osób. Zostaną one poddane badaniom genetycznym w celu ich identyfikacji. Obecny etap prac poszukiwawczych potrwa do końca tego tygodnia.
Szczątki okryto w końcowej fazie zaplanowanych prac na Rakowieckiej, w miejscu byłego aresztu śledczego. Odnaleźli je archeolodzy Biura Poszukiwań i Identyfikacji IPN w wąskiej jamie grobowej przy tzw. „pałacu cudów” – pawilonie więzienia, w którym w latach 40. i 50. przesłuchiwano żołnierzy podziemia niepodległościowego.
– Według nas to niemieckie ofiary z czasu powstania warszawskiego. Byliśmy przekonani, że przeprowadzane po wojnie na terenie aresztu ekshumacje nie mogły być przeprowadzone bardzo starannie, jakieś szczątki musiały zostać w ziemi. Mieliśmy rację — stwierdził prof. Krzysztof Szwagrzyk, wiceprezes IPN w wypowiedzi dla wpolityce.pl.
Przy szczątkach znaleziono także rzeczy osobiste, m. in. medalik i krzyżyk z fragmentem tkaniny oraz większy krzyż, prawdopodobnie należący do osoby duchownej.
Obecny etap prac poszukiwawczych potrwa do końca tego tygodnia.
— Poszukiwania IPN (@poszukiwaniaipn) 11 lipca 2018
Fot. Marta Smolańska/IPN pic.twitter.com/l29BaZdwUm
Historycy pracują na Rakowieckiej z przerwami od trzech lat. We wcześniej wskazywanych miejscach nie udało się odnaleźć szczątków. Obecny etap prac poszukiwawczych ma potrwać do końca tego tygodnia.
Na terenie dawnego więzienia przy ulicy Rakowieckiej w Warszawie specjaliści Biura Poszukiwań i Identyfikacji ujawnili masowy grób, a w nim szczątki ludzkie należące co najmniej do siedmiu osób. Zostaną one poddane badaniom genetycznym w celu ich identyfikacji. pic.twitter.com/fJ1dgy1rkS
— Poszukiwania IPN (@poszukiwaniaipn) 11 lipca 2018