Przejdź do treści

Od stycznia 2025 nastąpi armagedon cen prądu i gazu

Źródło: pexeles.com

Czeka nas tragicznie wysoki wzrost cen prądu i gazu od 1 stycznia 2025 roku. Jeśli obecny rząd nie wdroży działań osłonowych, Polacy będą mieć potężny problem z opłatami za energię i wzrośnie ubóstwo energetyczne, które dotknie miliony Polaków.

Wszystko przez zmiany przepisów o zapasach obowiązkowych paliw. Doprowadzi ona do podwyżek cen gazu. Przestrzegają przed tym Orlen o Grupa Azoty.

„Obecnie przepisy zobowiązują firmy zajmujące się importem gazu ziemnego do utrzymywania zapasów tego paliwa. Jeśli nie chcą trzymać ich u siebie, mogą skorzystać z tak zwanej usługi biletowej, którą może odpłatnie świadczyć inny podmiot. W praktyce zapasy gromadzi dziś w Polsce przede wszystkim największy dostawca - w przypadku gazu jest nim Orlen” 

– informuje gazeta.pl.

W polskim parlamencie pojawił się projekt nowelizacji, „który przenosi obowiązek utrzymywania zapasów paliw na Rządową Agencję Rezerw Strategicznych. W zamian spółki obrotu będą wpłacać miesięczną opłatę do Funduszu Zapasów Interwencyjnych i Zapasów Strategicznych Gazu Ziemnego. Wysokość opłaty ma być ustalana drogą rozporządzenia przez właściwego ministra. Pierwszym miesiącem jej obowiązywania będzie październik przyszłego roku”. 

Do tego dochodzi jeszcze kwestia drożejącego prądu.  Od lipca 2024 roku cena energia wzrosła, a kolejna podwyżka może nastąpić w styczniu, kiedy mają przestać obowiązywać działania osłonowe. Do tego od przyszłego roku na rachunkach za prąd pojawi się opłata mocowa w wysokości 11,44 zł netto miesięcznie.

Minister rozwoju i technologii Krzysztof Paszyk mówił już pod koniec sierpnia o konieczności powstrzymania dalszych podwyżek cen prądu. 

Gospodarstwa domowe potrzebują ochrony przed takim scenariuszem. Wszyscy w rządzie są świadomi konieczności powstrzymania dalszych podwyżek prądu i związanego z tym dalszego wzrostu inflacji 

– przekonywał, co przypomina gazeta.pl.

Łukasz Czekała, prezes firmy Optimal Energy wyliczył dla money.pl, że przy powrocie opłaty mocowej, rozliczania sprzedaży prądu po stawkach z taryfy na rok 2025 i wzroście opłat dystrybucyjnych na poziomie 3 proc., zamiast 1,18 zł/kWh, w przyszłym roku za prąd powinniśmy zapłacić ok. 1,36 zł/kWh, czyli ok. 15 proc. więcej niż obecnie. Oznaczałoby to miesięczne podwyżki o kilkadziesiąt złotych. 

Jeśli nie uruchomi się rządowego planu osłonowego, Polacy będą od 2025 roku tracić setki złotych na opłaty za energię, co wiąże się również z podwyżkami żywności, produkcji, usług. Zbliża się czas pojawienia się w Polsce tzw. ubóstwa energetycznego, które dotknie miliony Polaków, podobnie jak ma to miejsce w Wielkiej Brytanii. Czas na ruch rządu Tuska.

Źródło: gazeta.pl; money.pl

 

Oddaj swój głos

Czy obawiasz się drastycznych podwyżek cen za prąd i gaz od początku 2025 roku?

Choices

Wiadomości

Atak na Ukrainę. Poderwano polskie myśliwce

Unijne prawo uderza w firmy wykorzystujące najnowsze technologie

Kuba wymiera. W trzy lata ubyło 1.4 miliona osób

Osiem europejskich krajów murem za Ukrainą. Szykują wsparcie

Orban chce zadać potężny cios. Koniec z obcym finansowaniem

Niemieccy katolicy apelują po wyborach: nie wracajcie do tego

Holandia nie odpuści. Rosja będzie musiała się z tym zmierzyć

Premier Starmer: Putin "nie ma wszystkich kart". Wyraził się o Trumpie

Gigantyczne emisje CO2. Rosja powinna zapłacić za szkody klimatyczne

Rezolucja ONZ ma być wejściem na ścieżkę pokoju

To on ogłosi światu śmierć papieża Franciszka

Europa wydaje więcej na rosyjskie paliwa niż na pomoc dla Ukrainy

Andrzej Duda: możemy zastąpić Niemców w partnerstwie z USA

Filmowcy z Hollywood stają w obronie kin w Rzymie

Formuła 1. Carlos Sainz ma nowe zajęcie

Najnowsze

Atak na Ukrainę. Poderwano polskie myśliwce

Orban chce zadać potężny cios. Koniec z obcym finansowaniem

Niemieccy katolicy apelują po wyborach: nie wracajcie do tego

Holandia nie odpuści. Rosja będzie musiała się z tym zmierzyć

Premier Starmer: Putin "nie ma wszystkich kart". Wyraził się o Trumpie

Unijne prawo uderza w firmy wykorzystujące najnowsze technologie

Kuba wymiera. W trzy lata ubyło 1.4 miliona osób

Osiem europejskich krajów murem za Ukrainą. Szykują wsparcie