Wzrost liczby osób zakażonych koronawirusem pociągnął za sobą wprowadzanie przez rząd kolejnych restrykcji. Dotyczą one również dopuszczalnej liczby osób, które mogą uczestniczyć w nabożeństwach
sprawowanych w miejscach kultu religijnego.
Instytut Ordo Iuris przygotował opinię prawną dotyczącą oceny prawnej obostrzeń wprowadzonych w tym obszarze. Analiza pokazuje, że przy wdrażaniu regulacji mogło dojść do naruszenia autonomii związków wyznaniowych oraz wolności uzewnętrzniania religii. Konstytucja podkreśla też, że ograniczenia w kulcie religijnym, jeśli są konieczne, muszą być wprowadzane w drodze ustawy, a nie rozporządzenia, jak to było w tym przypadku.
Przeczytaj opinię - https://ordoiuris.pl/opinia-prawna-dotyczaca-ograniczen-w-sprawowaniu-kultu-religijnego-w-zwiazku-ze-stanem-epidemii
Na obszarze całego kraju od 7 listopada zgromadzenia religijne mogą odbywać się pod warunkiem, że w budynkach i innych obiektach kultu religijnego znajduje się nie więcej niż 1 osoba na 15m2, przy zachowaniu odległości nie mniejszej niż 1,5 m. Ten stan prawny obowiązywać ma do 29 listopada 2020 r. W okresie następującym od 30 listopada 2020 r. maksymalna dopuszczalna liczba uczestników zgromadzeń religijnych odbywających się w budynkach wynosić ma 1 osobę na 7 m2. Do ogólnej liczby wiernych nie wlicza się osób sprawujących kult religijny.
Przyjęte w rozporządzeniu rozwiązania budzą zasadnicze wątpliwości konstytucyjne. Przede wszystkim, organizacja kultu religijnego powierzona jest kościołom i związkom wyznaniowym, mieszcząc się w sferze ich autonomii określonej w Konstytucji. Oznacza to, że wszelkie restrykcje dotyczące sprawowania kultu religijnego powinny być wprowadzane po ich uprzednim uzgodnieniu z przedstawicielami poszczególnych kościołów i związków wyznaniowych.
Co więcej, wprowadzone w rozporządzeniu rozwiązania, ograniczają wolność uzewnętrzniania religii, która również chroniona jest konstytucyjnie. Jakkolwiek Konstytucja pozwala ograniczyć wolność ekspresji religijnej, to musi się to odbywać z uwzględnieniem jasno określonych kryteriów. Jednym z nich jest konieczność wprowadzania takich ograniczeń w ustawie. Obecnie wymóg ten nie jest spełniony, bowiem restrykcje wdrożono w treści rozporządzenia.
Z Konstytucji wynika także, że ograniczenie wolności religii może nastąpić wyłącznie ze względu na konieczność ochrony innych dóbr. Ustawa zasadnicza dopuszcza restrykcje w tym obszarze spowodowane koniecznością ochrony zdrowia, ale jednocześnie wymaga, by miały one charakter proporcjonalny. Oznacza to, że przyjęcie konkretnego limitu wiernych w przeliczeniu na określoną powierzchnię musi być rzeczywiście niezbędne w świetle dostępnych danych naukowych. Co za tym idzie, rząd powinien poinformować społeczeństwo, dlaczego właśnie taki a nie inny limit jest niezbędny, by zminimalizować rozprzestrzenianie się choroby.
- Wprowadzone obostrzenia dotyczące kultu religijnego nie spełniają wymogów przewidzianych w ustawie zasadniczej. Przede wszystkim, ograniczenie konstytucyjnych praw i wolności musi następować w ustawie, podczas gdy limity wiernych wprowadzono w rozporządzeniu. Nie są one wprawdzie tak restrykcyjne, jak limit 5 osób niezależnie od powierzchni świątyni, który obowiązywał wiosną, niemniej jednak w dalszym ciągu prawodawca nie spełnił kryteriów formalnych przewidzianych w art. 53 Konstytucji” – komentuje mec. Bartosz Zalewski z Centrum Analiz Legislacyjnych Ordo Iuris.
https://ordoiuris.pl/wolnosci-obywatelskie/obostrzenia-dotyczace-kultu-religijnego-nie-spelniaja-wymogow-konstytucji