Oblał twarz modelki kwasem. Usłyszał wysoki wyrok

Zapadł dziś prawomocny wyrok w sprawie 52-letniego mężczyzny, który na korytarzu łódzkiego sądu oblał twarz kobiety kwasem. Wobec wyroku przysługuje już tylko kasacja do Sądu Najwyższego.
Mężczyzna usłyszał wyrok 25-lat więzienia i następnie 12 lat zakazu zbliżania się do pokrzywdzonej na odległość bliższą niż 100 metrów.
– Kara jest sprawiedliwa, biorąc pod uwagę to co zrobił oskarżony - powiedziała sędzia Izabela Dercz, która podkreśliła, że oskarżony działał z premedytacją, wcześniej się do swojego czynu przygotowywał, a fakt, że miał on miejsce w miejscu publicznym podkreśla zuchwałość sprawcy.
Wyrok ma zapewnić pokrzywdzoną, że będzie mogła czuć się bezpiecznie i nie obawiać się dalszych działań sprawcy tragedii.
Zdarzenie miało miejsce 22 sierpnia 2016 roku w Sądzie Rejonowym Łódź-Śródmieście. W sądzie miała odbyć się kolejna sprawa o nękanie 40-letniej modelki. Kat i ofiara nie utrzymywali relacji, łączyło ich tylko to, że przez pewien czas mieszkali w tej samej okolicy. Mężczyzna wcześniej umieszczał wulgarne wpisy i komentarze dotyczące ofiary w internecie, wysyłał jej również obraźliwe e-maile i SMS-y.