„Do 12 lat więzienia grozi 53-latkowi, który odpowie za dopuszczenie się tzw. innej czynności seksualnej wobec małoletniej dziewczynki. Podejrzany miał dokonać tego w autobusie miejskim jadącym do Poznania ze Swarzędza” - podała policja.
Mł. asp. Marta Mróz z Komendy Miejskiej Policji w Poznaniu poinformowała, że 21 września do komisariatu w podpoznańskim Swarzędzu zgłosiła się kobieta, która wskazała na zachowanie obcego mężczyzny wobec jej małoletniej córki.
"Z relacji zgłaszającej wynikało, że kiedy dziewczynka jechała wraz z koleżanką porannym autobusem miejskim ze Swarzędza do szkoły w Poznaniu, na jednym z przystanków dosiadł się do nich nieznany mężczyzna. W pewnym momencie, w trakcie jazdy, sprawca z premedytacją wykorzystał sytuację i zapozorował przechylenie się w kierunku jednej z dziewczynek, aby doprowadzić do kontaktu fizycznego. Po tym zdarzeniu wyszedł z pojazdu" - opisała Mróz.
Policjantka dodała, że sprawca został namierzony i zatrzymany przez funkcjonariuszy dzień po zgłoszeniu sprawy przez matkę poszkodowanej. Na podstawie zebranego materiału dowodowego prokuratura przedstawiła 53-letniemu mężczyźnie zarzut dopuszczenia się innej czynności seksualnej wobec małoletniej.
Na wniosek śledczych sąd tymczasowo aresztował podejrzanego na okres trzech miesięcy. Grozi mu do 12 lat pozbawienia wolności.
Polecamy Nasze programy
Wiadomości
Najnowsze
Kurski: jednego dnia Sutryk popiera Trzaskowskiego, drugiego przychodzi po niego CBA. To sprawka Tuska.