Rafał Trzaskowski obiecywał most Krasińskiego i obwodnicę na Pradze - inwestycje są zagrożone. Zapewniał o wprowadzeniu darmowej komunikacji dla licealistów - projekt utknął w martwym punkcie, obiecywał podziemny parking na pl. Bankowym - zbudował tam "strefę relaksu", przez niespełna rok urzędowania prezydent Warszawy wycofał się m.in. z obietnic podwyżek dla nauczycieli, nie rozwiązał problemu śmieci, które zasypują stolicę, w stolicy nadal nie ruszył remont stadionu "Skra".
W czasie, gdy prezydent Warszawy chwali się na zagranicznej konferencji ekologicznymi rozwiązaniami w stołecznym transporcie, zagrożona jest budowa trasy tramwajowej na Gocław.
W kampanii przed wyborami samorządowymi kandydujący na prezydenta stolicy Rafał Trzaskowski obiecywał m.in. dwie kolejne linie metra czy budowę linii tramwajowej na Gocław. Teraz włodarz miasta, pod pretekstem pieniędzy "zabieranych" przez PiS samorządom, wprowadza cięcia w budżecie miasta i dzielnic, na których ucierpią głównie remonty i inwestycje.
Jak podaje stołeczna "Gazeta Wyborcza", Trzaskowski wymienił na razie cztery, szczególnie zagrożone projekty, z czego większość na terenie Pragi-Południe: tramwaj na Gocław, siedzibę orkiestry Sinfonia Varsovia oraz obwodnicę śródmiejską - tą samą, którą od 2006 roku obiecywała Hanna Gronkiewicz-Waltz.
Dziennik zwraca uwagę, że najbogatsze miasto w Polsce bez pomocy rządu i dofinansowania z Unii Europejskiej nie jest w stanie zrealizować inwestycja za 1,5 mld zł. W dodatku dzieje się to w sytuacji, w której dzielnicą Praga-Południe PO rządzi samodzielnie trzecią kadencję, a burmistrz nie zmienia się od 13 lat.
Tramwaj na Gocław to względnie nieduży wydatek, szczególnie w porównaniu z innymi projektami, jak III linia metra. Jest szacowany na około 400 mln zł, łącznie z taborem do obsługi, a Warszawa dostała 62 mln zł dofinansowania z UE.
"Tyle że w ratuszu inwestycja ma od dawna wpływowych wrogów, a sam prezydent Trzaskowski widzi w niej zagrożenie dla swojej cudacznej III linii metra, która ma krążyć po Pradze-Południe i bezludnych terenach Siekierek. Takiej trasy Warszawa nigdy nie zbuduje wyłącznie za własne pieniądze" - podkreśla "Wyborcza".
Dziennik ocenia, że Unia nie dołoży się do tego projektu, bo eksperci "uznają ten projekt za nieopłacalny i niewskazany".
Zresztą, problem dla mieszkańców stolicy i tak rozwiązać mógłby tańszy i łatwiejszy do zrealizowania tramwaj na Gocław, który mógłby ruszyć nawet przed wyborami w 2023 r. i dołożyć punkty Trzaskowskiemu w zmaganiach o reelekcję.
Rafał Trzaskowski obciął stypendia biednym dzieciom, ale przekazał milion na LGBT
- Rafał Trzaskowski w kampanii wyborczej podkreślał, że Warszawa jest dla wszystkich. Ten rok jego kadencji pokazał, że Warszawa jest dla wybranych grup homoseksualistów, dla wybranych grup Koalicji Obywatelskiej - powiedział radny PiS Dariusz Lasocki. Prezydent Warszawy obniżył 2,5-milionowy budżet dla uczniów z najuboższych rodzin do 1,1 mln zł. Z kolei 1 mln przekazał na promocję LGBT.
W 10 miesięcy były:
— Dariusz Lasocki (@Dariusz_Lasocki) 10 października 2019
kozy
strefa relaksu
afera autobusowa
afera #Czajka
afera Spalarnia
wspieranie ruchu LGBT profanujacego wiare i symbole chrzescijanskie
odebranie stypendiów uczniom
niespełnienie prawie wszystkich obietnic
hejt z urzędu https://t.co/bIvpcsd5Uk