Dzisiaj, 2 marca, w gminie Pawłowiczki odbywa się szereg wydarzeń poświęconych pamięci Żołnierzy Wyklętych. Ich współorganizatorem jest Polska Platforma Ekologiczna, której pomysłodawcą jest Adam Knot. "Zrzeszamy organizacje, przedsiębiorstwa, spółki, które poza swoją codzienną działalnością w branży ekologicznej organizują także wspólnie akcje edukacyjne, promujące m. in. wartości edukacyjne i patriotyczne", mówi inicjator PKE i jej główny akcjonariusz.
Wśród tych ostatnich są np. pikniki patriotyczne, a także obchody Narodowego Dnia Pamięci o Żołnierzach Wyklętych. W tym roku odbywają się one 2 marca w Gosięcinie i Chróstach. Uroczystości rozpoczęła Msza Św. o godz. 10. w kościele pw. Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny w Gościęcinie. O 11.00 pod tablicą pamięci Żołnierzy Wyklętych złożone zostaną kwiaty. Pół godziny później rozpocznie się rajd konny "Wilcze Echa" z Gościęcina do Chróst. O godzinie 13.15 rusza konkurs strzelecki o puchar kaprala Antoniego Marcinkowa. W tym samym czasie w ośrodku szkoleniowo-jeździeckim rozpocznie się "popołudnie z piosenką patriotyczną". O 15.00 wystąpi zespół BSA Brass.
Organizatorzy - Stowarzyszenie Patriotyczny Kędzierzyn-Koźle, Polska Platforma Ekologiczna, Marcin Soloch - zapewniają darmową grochówkę, ognisko, jest także punkt pierwszej pomocy oraz punkt promocyjny Wojskowego Centrum Rekrutacji.
W tym roku mija 75 lat od pacyfikacji Gościęcina przez oraz żołnierzy Korpusu Bezpieczeństwa Wewnętrznego oraz rozbicia przez służbę bezpieczeństwa i Milicję Obywatelską grupy „Olimpia” wchodzącej w skład zrzeszenia niepodległościowego Wolność i Niezawisłość (WiN).
Wówczas do ubeckiego aresztu w Koźlu trafiło kilkudziesięciu mieszkańców wioski. Członkami gościęcińskiego WiN-u byli: Wojciech Adamski, Jan Bąk, Jan Gruszka, Antoni Hermon, Jan Jary, Józef Kadyła, Jan Kałamarz, Antoni Kasperski, Łukasz i Stanisław Kubowie, Jan i Józef Jarząbkowie, Michał Niedzielski, Eugeniusz Niedźwiedź, Józef Paczosa, Stanisław Rogoziewicz, Piotr Tyburczy, Stanisław Wielgan, Józef, Julian i Tadeusz Wierni, Wacław Wilczyński oraz Eugeniusz Zajączkowski. W grupie „Olimpia” istniał podział na sekcje. Dowódcą sekcji wywiadu był J. Paczosa ps. „Orzeł”.
Sekcją uzbrojenia dowodził St. Rogoziewicz ps. „Bomba”, a sekcją wydawniczą kierował J. Jarząbek ps. „Ptak”. Terenem działalności WiN-owców obok powiatu kozielskiego był także sąsiednie powiaty : głubczycki, strzelecki oraz raciborski. Członkowie WiN zajmowali się obserwacją posterunków UB i Milicji Obywatelskiej, demaskowaniem (TW) tajnych współpracowników organów bezpieczeństwa publicznego, rozpoznaniem i ewidencjonowaniem rozmieszczenia miejsc stacjonowania wojsk sowieckich i żołnierzy Ludowego Wojska Polskiego. Określaniem ich stanu liczebnego oraz rodzaj uzbrojenia.
Zdobywali też nazwiska kadry dowódczej i ich stopni wojskowych. Sprawdzali nastroje społeczne. Kolportowali ulotki i wydawnictwa podziemne oraz zaopatrywali w dokumenty tożsamości i książeczki wojskowe Polaków zbiegłych z Armii Czerwonej oraz dezerterów z Ludowego Wojska Polskiego. Po siedmiomiesięcznym śledztwie i weryfikacji przez śledczych zarzutów, 28 marca 1950 roku, 16. członków grupy „Olimpia” zasiadło na ławie oskarżonych przed Wojskowym Sądem Rejonowym z Katowic. Dowódców Władysława Wilczyńskiego i Antoniego Marcinkowa skazano na kary po 15 lat więzienia.
Pozostali żołnierze niezłomni: Józef Kadyła i Tadeusz Wierny usłyszeli wyroki po 12 lat więzienia. Na kary po 8 lat więzienia skazano Franciszka Lewczaka, Antoniego Kasperskiego i Franciszka Hermona. Karę 7 lat więzienia usłyszał Grzegorz Kadyła, a 6 lat więzienia Józef Paczosa i Stanisław Rogoziewicz.
Polecamy Nasze programy
Wiadomości
Najnowsze
Gembicka: Tusk pręży muskuły i mówi, że nie wpuści migrantów, a za plecami Polaków zgadza się na wszystko
Ujawniamy! To im Sutryk zafundował studia. ZOBACZ!
Nitras wzywa imienia Jezus na wieść o zatrzymaniu Sutryka
Mocny komentarz Obajtka ws. wyników Orlenu: to niszczenie naszego narodowego koncernu