W styczniu będziemy świadkami pięknych zjawisk, jakie nam się ukażą. Pierwszą z nich będziemy mogli obserwować już 2. stycznia 2018 roku. Księżyc będzie około 14 procent większy i 30 procent jaśniejszy.
Zjawisko to jest nazywane „wilczą pełnią”. W rzeczywistości Księżyc nie powiększa się tylko znajduje bliżej Ziemi, stąd wynika złudzenie. – Nasz naturalny satelita znajdzie się w odległości 356584 kilometrów - informuje "Forbes". W 2017 roku nie był tak blisko ani razu.
„Styczeń dwukrotnie pozwoli obejrzeć naszego satelitę w niecodziennym wydaniu. Ostatniego dnia miesiąca superksiężyc pojawi się na niebie jeszcze raz. Ale Srebrny Glob będzie wtedy nieco dalej niż zaraz po Nowym Roku.”
– Będzie przeszło 200 kilometrów dalej od Ziemi. W skali odległości Ziemia-Księżyc to niewiele, lecz jak w zawodach sportowych np. w skoku w dal, najmniejsza różnica odległości powoduje, że mistrz jest tylko jeden - mówi "Dziennikowi Zachodniemu" Lech Motyka, szef Planetarium Śląskiego w Chorzowie.