Matthew Tyrmand ekonomista, syn Leopolda Tyrmanda mówił na na antenie TV Republika, jak zagraniczne media komentowały niedzielne wybory parlamentarne i zmiany na polskiej scenie politycznej.
Ekonomista wskazywał, że przejęcie władzy w Polsce przez partię Jarosława Kaczyńskiego w nagłówkach zagranicznych dzienników i portali często komentowano określeniami "nacjonalistyczna" czy "ksenofobiczna".
– Np. portal Politico: mało informacji, a dużo opinii i to w stylu Jana Tomasza Grossa, mówiących, że wybory przeniosły Polskę w czas zemsty – mówił.
Tyrmand podkreślił, że zdecydowanie bardziej skupiono się na samej partii i opiniach o niej. O powodach zmiany nastrojów społecznych, odwrócenia się od rządzącej od 8 lat partii właściwie nie wspominano. – Dużo o eurosceptycyzmie i o tym, jak wiele wrogości wnosi się do Europy – wskazywał.
Również Financial Times - mówił Tyrmand - naszpikował tekst słowami o negatywnych konotacjach. – Nacjonalizm, ksenofobia. Ani słowa o tym, co było katalizatorem zmian – zauważył. Obiektywizmem nie popisał się również The Guardian, który przeprowadził wywiad z 22-latkiem, który powiedział, że partia która przejęła władzę zrobi z Polski drugą Grecję i że on zamierza wyjechać z kraju.
– Nie znalazłem w ogóle informacji o .Nowoczesnej choć przecież zdobyła więcej głosów niż PSL. Myślę, że rynek uznał, że Petru to inna wersja PO. Nowy dom dla starych pasożytów – ocenił.