„Niemcy kazali swojemu podnóżkowi (wiecie kto) poprzeć cła na chińskie elektryki. No i rękami Polski UE cła nałożyła. Niemcy głosowały PRZECIW. Skutek: oberwała Polska - Chiny wycofały inwestycję z naszego kraju. Info z dziś: chińska fabryka przeniesie się do… Niemiec” - napisał poseł Michał Woś na x.
Wycofanie inwestycji w Polsce
Chińska firma Leapmotor, która planowała rozpoczęcie produkcji samochodów elektrycznych w Polsce, zrezygnowała z tego pomysłu. Decyzja była reakcją na unijne cła na chińskie pojazdy elektryczne, wprowadzone w październiku. Polska poparła nałożenie ceł, w przeciwieństwie do Niemiec, co mogło wpłynąć na wybór alternatywnej lokalizacji dla fabryki. Obecnie rozważane są zakłady w niemieckim Eisenach lub słowackiej Trnawie.
Niemiecka reakcja na inwestycję
W Niemczech potencjalna inwestycja Leapmotor wywołała duże poruszenie. Niemieccy związkowcy i przedstawiciele przemysłu motoryzacyjnego wyrazili zadowolenie z możliwości ulokowania produkcji w ich kraju, podkreślając, że byłoby to korzystne dla lokalnej gospodarki. Organizacje branżowe, takie jak IG Metall i VDA, wskazują, że inwestycje w motoryzację mają kluczowe znaczenie dla transformacji sektora, przy jednoczesnym zachowaniu zasad zrównoważonego rozwoju.
Kontrowersje wokół ceł i strategii
Cła na chińskie pojazdy elektryczne zostały wprowadzone z powodu nadmiernego subsydiowania producentów przez rząd Chin, co mogło zagrażać konkurencyjności europejskiego rynku. Niemniej, decyzja ta wywołała napięcia, gdyż część krajów, w tym Niemcy i Słowacja, była przeciwna wprowadzeniu restrykcji. To mogło wpłynąć na decyzję Leapmotor o zmianie planów inwestycyjnych i skoncentrowaniu się na krajach sprzyjających współpracy z chińskimi firmami.
Źródło: money.pl, x.com
Dziękujemy, że przeczytałaś/eś nasz artykuł do końca.
Bądź na bieżąco! Obserwuj nas w Wiadomościach Google.