Jak czytamy w dzisiejszej „Rzeczpospolitej” wg założeń projektu przedsiębiorcy odliczą sobie nawet do 150% wydatków ponoszonych na prace badawczo-rozwojowe, tzw. B+R. Jerzy Kwiecień na antenie TV Republika powiedział, że start-upy to szansa dla Polski.
Projekt tak zwanej małej ustawy o innowacyjności został skierowany do Sejmu. Wprowadza nowe, atrakcyjne ulgi i ma zachęcić przedsiębiorców do inwestowania w start-upy.
Od początku 2016 roku obowiązuje ulga podatkowa na prace B+R w wysokości 110-120%. Mogą z niej korzystać między innymi przedsiębiorstwa zatrudniające naukowców. Nowa ulga na prace badawczo-rozwojowe ma wynosić nawet 150%.
Projekt zakłada także poszerzenie katalogu tak zwanych wydatków kwalifikowanych. Ma on obejmować niektóre wydatki związane z uzyskaniem patentu na wynalazek, prawa ochronnego na wzór użytkowy, prawa z rejestracji wzoru przemysłowego.
Jerzy Kwieciński, sekretarz stanu Ministerstwa Rozwoju mówił w poniedziałek na antenie Telewizji Republika, że start-upy to szansa dla Polski i młodego pokolenia: „musimy postawić na innowacyjność, na tworzenie młodych, dynamicznych, technologicznych firm.”
– Przygotowaliśmy program pod nazwą „Start in Poland”, właśnie dla start-upów. Jest to największy program w tej części Unii Europejskiej. Nie tylko Polska ma takie ambicje, ale również cała Unia.
Niestety prawie połowa start-upów założonych w Europie przenosi się głównie do Stanów Zjednoczonych i Izraela. Nowe prawo ma pomóc w zmniejszeniu tej tendencji.