"Nordwache było miejscem o szczególnie złej sławie, bo mieściła się w niej komenda żandarmerii niemieckiej oraz komenda lokalnej policji granatowej" - napisał w odczytanym przez poseł Małgorzatę Gosiewską liście Jarosław Kaczyński. List był skierowany do uczestników uroczystości 73. rocznicy zdobycia przez powstańców "Nordwache", pozycji niemieckiej u zbiegu ulic Żelaznej i Chłodnej.
"Nordwache było miejscem o szczególnie złej sławie, bo mieściła się w niej komenda żandarmerii niemieckiej oraz komenda lokalnej policji granatowej. Była ona z tej racji bardzo mocno umocniona(...) Przez dwa dni wydawała się twierdzą nie do zdobycia, ale trzeciego dnia powstania w końcu padła dzięki brawurze, pomysłowości żołnierzy batalionu Chrobry. Zdobycie Nordwache pozwoliło na połączenie Śródmieścia z Wolą. Skala sukcesu była tym większa, że w pierwszych dniach powstania nie udało się zdobyć większości pozycji wroga" - pisał Jarosław Kaczyński w liście odczytanym przez poseł Małgorzatę Gosiewską.
Zobacz całość wystąpienia: