Zaskoczenia nie było, doszło do regularnej kłótni, partie „twardej opozycji” - PO, Nowoczesna, PSL są za odrzuceniem projektu. Klub Kukiz'15 nie ma stanowiska, projekt popiera PiS.

"Projekt w sposób uporządkowany określa organizację i tryb postępowania przed Trybunałem"

- Projekt w sposób uporządkowany określa organizację i tryb postępowania przed Trybunałem, co umożliwi sprawniejsze działanie tego organu. Będzie to możliwe dzięki wzmocnieniu legitymacji Zgromadzenia Ogólnego, w szczególności przy przedstawianiu kandydatów na prezesa TK, a także dzięki uporządkowaniu procedury działania przed TK – apelował poseł Piotrowicz (PiS).

– Od roku jesteśmy świadkami wojny hybrydowej PiS-u z Trybunałem, ta wojna, jest emanacją wyobrażeń Jarosława Kaczyńskiego o wszechpotędze i omnipotentnej władzy państwowej. Zgłoszony przed kilkoma dniami projekt omawiany ponownie pod osłoną nocy jest tylko kolejnym rozdziałem wojennej epopei, pisanej przez posła Stanisława Piotrowicza, prokuratora okresu stanu wojennego". Projekt stoi w sprzeczności z konstytucją, zaleceniami Komisji Weneckiej i przede wszystkim ze zdrowym rozsądkiem – powiedział poseł PO Arkadiusz Myrcha.

"Kaczyński, ma już zdalnie sterowanego prezydenta, zdalnie sterowaną premier, będzie miał zdalnie sterowanego prezesa TK"

Wniosek o odrzucenie projektu złożyła Kamila Gasiuk-Pihowicz z partii Nowoczesna. – Projekt sprowadza się do przejęcia kontroli nad TK przez ludzi Jarosława Kaczyńskiego, który ma już zdalnie sterowanego prezydenta, zdalnie sterowaną premier, w tym momencie będzie miał zdalnie sterowanego prezesa TK. Procedura wyborcza kandydatów na prezesa TK tak jest napisana, że umożliwia powołanie prezesa w praktyce nie cieszącego się powszechnym poparciem sędziów TK – powiedziała posłanka Nowoczesnej.

– Z projektu powinno się usunąć mechanizmy dotyczące walki o stanowisko prezesa TK, jednak wiele jego rozwiązań racjonalizuje prace Trybunału – podkreślił Tomasz Rzymkowski, reprezentant Kukiz'15.