"Wojsko Polskie musi być liczniejsze. Potrzebujemy więcej oficerów. Zmieni się system powoływania do zawodowej służby wojskowej. Chcemy, by procedury były uproszczone" – powiedział w piątek we Wrocławiu szef MON Mariusz Błaszczak.
"Potrzebujemy w Wojsku Polskim więcej oficerów, ale też w ogóle więcej żołnierzy. Wojsko Polskie musi być liczniejsze" - mówił do młodych oficerów szef MON.
Dodał, że będą zmiany w systemie powoływania do zawodowejsłużby wojskowej. "Chcemy, by procedury były uproszczone, aby wszyscy ci, którzy wiążą przyszłość z wojskiem, nie byli zniechęcani" - podkreślił minister.
Błaszczak zaznaczył, że powstało nowe rozporządzenie ministra obrony narodowej, dotyczące powoływania do zawodowejsłużby wojskowej.
"W tym dokumencie zasadnicze znaczenie mają dwie sprawy: po pierwsze stworzenie bazy informacji dotyczących wolnych stanowisk w Wojsku Polskim bazy na teraz, ale i w perspektywie półrocznej tak, by pełna transparentność dotyczyła powoływania do zawodowejsłużby wojskowej. Drugi element związany jest z tym, że wprowadzamy jedno postępowanie kwalifikacyjne" - powiedział Błaszczak.
Dodał, że nowe regulacje mają przyczynić się do tego, by polskie wojsko było liczniejsze, dobrze wyposażone i aby było mocniej osadzone w sojuszu NATO.
Zwracając się do świeżo promowanych podporuczników, szef MON powiedział, że cechy, które wyróżniają polskiego oficera to: siła charakteru, postawa moralna i profesjonalizm.
"Otrzymaliście promocję w roku szczególnych, w 100. rocznicę odzyskania przez Polskę niepodległości. To wyróżnienie, ale i zobowiązanie. Jesteście ludźmi, którzy będą ponosili odpowiedzialność za swych podwładnych, którzy mają być dla nich wzorem. Należycie do elity Wojska Polskiego" - powiedział Błaszczak do promowanych na pierwszy stopień oficerski.
Wśród promowanych w piątek podporuczników jest 71 absolwentów studiów stacjonarnych Wydziału Wojskowo-Lekarskiego, 128 dwunastomiesięcznego studium oficerskiego i 16 trzymiesięcznego studium oficerskiego.