Lasy Państwowe, zarządzające na blisko jednej trzeciej powierzchni kraju, zarobiły w ub.r. 432 mln zł brutto (...) Do budżetu państwa LP wpłaciły 2 mld zł, w tym ok. 160 mln zł tzw. podatku od sprzedaży drewna. Do gmin trafiło 270 mln zł.
Wynik finansowy LP za zeszły rok jest praktycznie taki sam, jak w 2016 roku. Wówczas przedsiębiorstwo zarobiło 430 mln zł brutto.
Malinowska wyjaśniła, że przychody ze sprzedaży drewna, które stanowią główny dochód przedsiębiorstwa, w 2017 rok wyniosły blisko 8 mld zł.
LP w ub.r. do budżetu państwa wpłaciły 2 mld zł. To tyle, co wyniósł kosztu budowy Stadionu Narodowego w Warszawie - podkreśliła rzeczniczka. Główną pozycją był podatek VAT - ponad 1,8 mld zł. Przedsiębiorstwo w ub.r. wpłaciło do budżetu 158 mln zł tzw. podatku od sprzedaży drewna. Taką opłatę - 2 proc. przychodów ze sprzedaży drewna - firma musi uiszczać od 2016 roku.
W 2017 roku samorządy zarobiły na LP 270 mln zł (228 mln - podatek leśny; 42 mln - inne lokalne podatki). Poza tym LP przeznaczyły 38 mln zł na remonty i budowę dróg wspólnie z samorządami.
Do ZUS trafiło z kolei 454 mln zł.
Malinowska dodała, że w ub.r. Lasy Państwowe na badania naukowe przeznaczyły blisko 50 mln zł, a dotacja na parki narodowe wyniosła 66 mln zł.
Oto efekt rządów byłego już ministra środowiska prof. Szyszki i poprzedniego kierownictwa LP. A podobno było niedobrze. A tu proszę!