Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej prognozuje, że nadchodząca zima w Polsce nie będzie się różnić od tych z ostatnich lat. Tym samym Instytut zaprzecza doniesieniom medialnym o czekającej nas wyjątkowo srogiej zimie, zarówno w Polsce, jak i w Europie.
Niektóre media piszą nawet o nadchodzącej "bestii ze wschodu". Takie prognozy przygotowali naukowcy z Uniwersytetu Columbia w USA, którzy twierdzą, że Europę czekają wyjątkowo mroźne miesiące.
Grzegorz Walijewski z IMGW mówi, że według polskich synoptyków, te przewidywania się nie sprawdzą. - Nie będzie bestii ze wschodu, zima będzie łagodniejsza. Będzie jednak okres bardziej chłodny i bardziej śnieżny - powiedział Grzegorz Walijewski.
Według prognoz IMGW, mrozy i bardziej obfite opady śniegu będą dopiero w styczniu. Synoptycy informują, że najzimniej ma być w zimie na północnym-wschodzie kraju oraz w górach. Najcieplej, na Pomorzu.
- Zima będzie całkiem normalna z cieplejszym grudniem i nieco chłodniejszym styczniem i częścią lutego. Będziemy mogli zaobserwować śnieg a pokrywa śnieżna na pewno się stworzy - powiedział Grzegorz Walijewski.
Według IMGW, w tym roku raczej nie ma co liczyć na śnieżne święta Bożego Narodzenia. Taką sytuację obserwuje się w Polsce od 2015 roku. Grzegorz Walijewski mówi, że jest to spowodowane cyklicznymi wahaniami temperatur w naszej części Europy. - Zmienia się cyrkulacja powietrza. Jest zmienność klimatu i teraz jesteśmy w dłuższym, cieplejszym okresie - powiedział Grzegorz Walijewski.