"Zwracam się do pana dyrektora [...] o wskazanie argumentów, które zadecydowały o zawieszeniu red. Przemysława Babiarza w obowiązkach służbowych oraz o ocenę proporcjonalności zastosowanych środków", pisze Rzecznik Praw Obywatelskich prof. Marcin Wiącek, zwracając się do Tomasza Syguta, szefa bezprawnie przejętej TVP.
Podczas trwającej kilka godzin ceremonii rozpoczęcia Igrzysk Olimpijskich w Paryżu nachalnie promowano LGBT. Puszczono też utwór "Imagine" Johna Lennona. Uroczystość na kanale TVP Sport komentował dla widzów Przemysław Babiarz. "To jest wizja komunizmu, niestety" - powiedział. I za te słowa został zawieszony.
Decyzję o odsunięciu komentatora jest szeroko krytykowana. Na społeczne oburzenie zareagował Rzecznik Praw Obywatelskich. Biuro RPO podjęło interwencję ws. Babiarza.
Prof. Marcin Wiącek o wyjaśnienia zwrócił się do dyrektora generalnego TVP S.A. w likwidacji Tomasza Syguta.
RPO zwraca uwagę na wolność wypowiedzi dziennikarskiej, która podlega szczególnej ochronie na podstawie art. 54 Konstytucji RP i art. 10 Europejskiej Konwencji Praw Człowieka. Do jej szczególnego poszanowania zobowiązany jest m.in. nadawca publiczny, który powinien zapewnić możliwość nieskrępowanego wypowiadania się przez dziennikarzy oraz pluralizm poglądów.
Ingerencja w wolność wypowiedzi dziennikarskiej - przez zastosowanie reżimu odpowiedzialności pracowniczej - jest zatem możliwa, gdy doszło do oczywistego przekroczenia jej granic, m.in. przez wypowiedzi naruszające porządek publiczny, dobre imię innych osób, zawierające mowę nienawiści lub nawoływanie do przemocy.
„Oceniając wypowiedź dziennikarza, konieczne jest uwzględnienie jej kontekstu. Odmienne kryteria mają bowiem zastosowanie do wypowiedzi pisemnych i do wypowiedzi "na żywo”. Ponadto ewentualne zastosowanie sankcji wobec dziennikarza powinno być proporcjonalne, a środek w postaci zawieszenia w obowiązkach służbowych jest jednym z najbardziej dolegliwych. Działania nadmiarowe, wykraczające poza ramy proporcjonalności, rodzą również ryzyko wywołania efektu mrożącego w stosunku do innych dziennikarzy pracujących w mediach publicznych”, czytamy w treści.
Marcin Wiącek apeluje do Tomasza Syguta o przedstawienie wyjaśnień, zwłaszcza zaś o wskazanie argumentów, które zadecydowały o zawieszeniu red. Przemysława Babiarza w obowiązkach służbowych oraz o ocenę proporcjonalności zastosowanych środków.
W związku z zawieszeniem red. Przemysława Babiarza po jego komentarzu podczas transmisji z otwarcia Igrzysk Olimpijskich w Paryżu Rzecznik Praw Obywatelskich prosi o wyjaśnienia dyrektora generalnego TVP S.A. w likwidacji Tomasza Syguta.
— Biuro Rzecznika Praw Obywatelskich (@BiuroRPO) July 30, 2024
ℹ️ https://t.co/OTzbNLDl9y pic.twitter.com/Z04Q90sy5Q