Nadija Sawczenko zdradziła Ukrainę?

Od działań Sawczenko odcinają się władze jej partii – Batkiewszczyzny. Sprawy nie komentuje Kreml. Do spotkania doszło 7 grudnia w Mińsku i było one tajne. Spotkanie miało zostać zaaranżowane przez rosyjskie FSB.

– Nie możemy ponosić odpowiedzialności za jej decyzje. Nadija Sawczenko realizuje własne plany polityczne i nie koordynuje swoich działań z partią – przekazuje kierownictwo Batkiwszczyny. O potencjalnym wykluczeniu z partii mówi sama Julia Tymoszenko, liderka ugrupowania. Konflikt między dwoma kobietami wystąpił zaraz po powrocie z Rosji, gdzie Sawczenko była więziona. Była pilotka niechętnie poddawała się dyscyplinie partyjnej.

"Anton Heraszczenko nazywa Sawczenko bohaterką na niby”

Fakt, że o wyjeździe do Mińska Sawczenko nie poinformowała władz Ukrainy jest powszechnie potępiany. Jeden z deputowanych do ukraińskiej Rady Najwyższej Anton Heraszczenko nazywa Sawczenko „bohaterką na niby”.

– To, że jestem projektem Kremla i inne obelgi, jakie słyszę pod swoim adresem, to kompletna bzdura, ale już do tego przywykłam –powiedziała Sawczenko w wywiadzie dla ukraińskiego kanału NewsOne.