Pilotka Nadia Sawczenko, która stała się symbolem ukraińskiego oporu przeciwko Rosji przyleciała dziś do Polski. Sawczenko odwiedzi m.in. Sejm, gdzie zamierza dziękować Polakom za pomoc i życzliwość dla Ukraińców. W Sejm domagał się natychmiastowego uwolnienia pilotki, a także wyraził obawę o stan jej zdrowia.
Sawczenko spotka się m.in. z wicemarszałkiem sejmu Ryszardem Terleckim z PiS oraz, a po południu z bilateralną grupą polsko-ukraińską. Z kolei wieczorem pilotka wystąpi w TVP.
Nadia Sawczenko została schwytana we wschodniej Ukrainie w czerwcu 2014 roku i wysłana do Rosji. 21 marca 2016 roku rosyjski sąd uznał ukraińską pilot za winną zabicia dwóch rosyjskich dziennikarzy. Pilotka została skazana na 22 lata pobytu w kolonii karnej. Sąd stwierdził, że ukraińska pilotka kierowała się nienawiścią i wrogością na tle politycznym.
Sawczenko została uwolniona w zamian za uwolnieni dwóch rosyjskich więźniów – Jewgienija Jerofiejowa i Aleksandra Aleksandrowa. Informację o wymianie więźniów media podawały już od marca. W rozmowach rosyjsko-ukraińskich mówiono o sytuacji rosyjskich więźniów skazanych przez sąd w Kijowie. Zostali oni skazani na 14 lat za udział w "agresywnej wojnie" przeciwko Ukrainie.
CZYTAJ RÓWNIEŻ:
Nadia Sawczenko wolna. Poroszenko: Na Ukrainę wróciła nadzieja