Przejdź do treści

NBP opublikowało swoje stanowisko ws. zachowań Pawła Muchy

Źródło: NBP

Członek zarządu Narodowego Banku Polskiego Paweł Mucha udostępnił w swoich mediach społecznościowych pisma, które wcześniej miały być adresowane do członków Rady Polityki Pieniężnej, krytykujące funkcjonowanie NBP. Zarzuty te, nie są jednak niczym potwierdzone. Narodowy Bank Polski wydał oświadczenie w tej sprawie.

Za nieakceptowalne uznaje się postępowanie Pana Pawła Muchy, Członka Zarządu NBP, w szczególności polegające na wytwarzaniu atmosfery zagrożenia, rozliczeń, konfliktu, bezpodstawnych próbach narzucania wyłącznie własnego punktu widzenia, bezzasadnej krytyce współpracowników i Prezesa NBP, a także wszystkie inne działania sprzeczne z Zasadami Etyki Pracowników Narodowego Banku Polskiego” – czytamy w komunikacie Narodowego Banku Polskiego.

Paweł Mucha obejmuje stanowisko członka zarządu Narodowego Banku Polskiego od września ubiegłego roku. Jego działania prowadzone w ostatnim czasie w mediach społecznościowych nie są do końca znane. Wpisy zarzucające m.in. złe funkcjonowanie Banku Centralnego, a także uderzające w samego Prezesa NBP prof. Adama Glapińskiego, nie są także niczym uzasadnione. Zwłaszcza, że instytucja odnosi za rządów Prezesa Glapińskiego wiele sukcesów. Wartość rezerw dewizowych wynosi blisko 180 mld dolarów, a zasoby złota zwiększyły się o ponad 300 ton. 

Z wpisów wynika także, że Pan Paweł Mucha domaga się od Banku wypłacenia, według niego rzekomo należnej mu premii. Biuro Prasowe Narodowego Banku Polskiego opublikowało na platformie X odpowiedzi na  wiele pojawiających się pytań w tej sprawie. Potwierdzając, że Paweł Mucha nie nadzoruje żadnego departamentu w NBP oraz wysyłał pisma do członków Rady Polityki Pieniężnej. Stwierdza również, że nie mógł on wnioskować o wypłatę zaległych premii, gdyż "nie ma czegoś takiego jak zaległe premie/nagrody, gdyż są one uznaniowe i ściśle powiązane z wynikami pracy, a nie obligatoryjne".

W odpowiedzi na poniższe pytania TVP Info, jak i z innych mediów (w nawiązaniu do artykułu z Salon24 „Bizancjum Muchy w NBP”) przekazaliśmy dziś następujące odpowiedzi:

„Czy członek zarządu NBP Paweł Mucha nadzoruje jakiekolwiek departamenty w NBP i jaki jest zakres…

— Biuro Prasowe NBP (@BiuroNbp) November 7, 2023

 

Wbrew podnoszonym zarzutom przez Pana Pawła Muchę, Członka Zarządu NBP, a także pomimo postępowania, o którym mowa w ust. 1, Zarząd Narodowego Banku Polskiego wykonuje wszystkie zadania w niezakłócony sposób, skutecznie i zgodnie z prawem” – dodano w komunikacie Banku. 

Stanowisko NBP zostało podjęte 2 listopada 2023 r.

Do sprawy odniósł się także Departament Prawny Narodowego Banku Polskiego, publikując oświadczenie na stronie NBP. Poniżej przedstawiamy je w całości. 

"Zarzut główny podnoszony przez Pana P. Muchę dotyczy rzekomego łamania przepisu § 11 ust. 4 Regulaminu Rady Polityki Pieniężnej, który stanowi, że kopie protokołu z posiedzenia RPP przekazuje się Przewodniczącemu Rady, członkom Rady i członkom Zarządu NBP.

Pan P. Mucha marginalizuje albo pomija końcowy fragment tego przepisu, zwierającego zastrzeżenie odsyłające do § 12 ust. 3 Regulaminu. Ten ostatni przepis przesądza, że protokoły z posiedzeń Rady są przechowywane i udostępniane w NBP z zachowaniem zasad określonych w przepisach odrębnych, w szczególności dotyczących postępowania z informacjami prawnie chronionymi. Protokoły z posiedzeń RPP objęte są ochroną wynikającą z przepisów ustawy z dnia 5 sierpnia 2010 r. o ochronie informacji niejawnych (dalej również jako 'ustawa').

Zgodnie z art. 4 ust. 1 ustawy informacje niejawne mogą być udostępnione wyłącznie osobie dającej rękojmię zachowania tajemnicy i tylko w zakresie niezbędnym do wykonywania przez nią pracy lub pełnienia służby na zajmowanym stanowisku albo wykonywania czynności zleconych. Przepis ten ustanawia regułę uzasadnionego dostępu do informacji niejawnych, wyrażającą się w ograniczeniu dostępu do informacji niejawnych osób uprawnionych i to jedynie w określonym, niezbędnym zakresie.

Tym samym przekazywanie członkom Zarządu NBP kopii protokołów z posiedzeń RPP odbywa się z uwzględnieniem przywołanej wyżej reguły uzasadnionego dostępu, czyli tylko w zakresie niezbędnym do wykonywania przypisanych im obowiązków, wynikających z zatrudnienia w NBP i wykonywanych zadań. 

Wbrew temu co twierdzi P.P. Mucha nie istnieje zatem bezwarunkowy, prawny obowiązek udostępnienia członkom Zarządu NBP protokołów z posiedzenia RPP. Jak to zostało wyjaśnione, ustawa formułuje warunek w postaci niezbędności udostępnianych informacji niejawnych do wykonywania pracy, pełnienia służby lub wykonywania czynności służbowych. Należy podkreślić, że Pan P. Mucha otrzymuje wszelkie niezbędne mu do wykonywania jego obowiązków dokumenty i informacje dotyczące ustaleń podjętych przez Radę Polityki Pieniężnej. Nie są natomiast niezbędne do wykonywania czynności służbowych przez Pana P. Muchę informacje dotyczące przebiegu dyskusji na posiedzeniu Rady, w tym w szczególności treści wypowiedzi poszczególnych członków RPP. Ten obszar informacji, zgodnie z ustaleniami Rady Polityki Pieniężnej kolejnych kadencji, podlega szczególnej ochronie prawnej. Osobiste ambicje i ciekawość Pana P. Muchy nie są wystarczającym argumentem do złamania tych ustaleń. 

Nie sposób przyjąć, iż Pan P. Mucha – jak sam podkreśla: adwokat, który od dwudziestu lat zajmuje się prawem – nie wie o ustawowo określonych uwarunkowaniach udostępnienia informacji niejawnych. Działania Pana P. Muchy mające na celu wymuszenie automatycznego przekazywania mu wszystkich chronionych klauzulą niejawności protokołów z posiedzeń RPP można więc kwalifikować jako świadome nakłanianie do złamania przepisów ustawy o ochronie informacji niejawnych. Zarzut dążenia do złamania norm ustawowych Pan P. Mucha ewentualnie może więc adresować w stosunku do siebie samego, a nie NBP lub organów Banku".

Telewizja Republika

Wiadomości

Ukraina prowadzi coraz śmielszą ekspansję na polską gospodarkę

Kolejna fabryka ogłasza upadłość. Pracę ma stracić 150 osób!

Takiego wywiadu jeszcze nie było! Karol Nawrocki na Święta!

Szczerba składa życzneia. Ludzie przypominają politykowi KO wspieranie migrantów i pytają: „Takich jak w Niemczech?”

Zatrucie narkotykami przy wigilijnym stole - 14 osób trafiło do szpitala!

Abp Galbas konkretnie o miłości: to nie jest poezja

Sportowcy roku to Caitlin Clark i Shohei Ohtani

Niemcy likwidują rolnictwo w UE. Golińska: Polacy zostali oszukani przez Tuska

Przeszukania klasztoru Dominikanów przez bodnarowców – ostry komentarz Romanowskiego

Bodnarowcy Tuska przeszukali klasztor w Lublinie - szukali Romanowskiego

Wjechał w pieszych - wśród poszkodowanych dzieci

Wstrząsające filmy i zdjęcia z katastrofy samolotu w Kazachstanie

Śmiertelny pożar w budynku mieszkalnym

Alicja Klasik: Olimpijski medal mnie napędza

Kolejny kabel na dnie Bałtyku przerwany

Najnowsze

Ukraina prowadzi coraz śmielszą ekspansję na polską gospodarkę

Zatrucie narkotykami przy wigilijnym stole - 14 osób trafiło do szpitala!

Abp Galbas konkretnie o miłości: to nie jest poezja

Sportowcy roku to Caitlin Clark i Shohei Ohtani

Niemcy likwidują rolnictwo w UE. Golińska: Polacy zostali oszukani przez Tuska

Kolejna fabryka ogłasza upadłość. Pracę ma stracić 150 osób!

Takiego wywiadu jeszcze nie było! Karol Nawrocki na Święta!

Szczerba składa życzneia. Ludzie przypominają politykowi KO wspieranie migrantów i pytają: „Takich jak w Niemczech?”