Przejdź do treści

NASZ NEWS: Człowiek Hołowni z Polski 2050 nie wszedł do Sejmu, ale... dostał państwową posadę

Źródło: Republika

Przemysław Desperat z Polski 2050 dwukrotnie poniósł porażkę wyborczą - najpierw nie dostał się do Sejmu, następnie do Rady Dzielnicy Wilanów w Warszawie. Nie został jednak na lodzie za oddanie partii, ponieważ został zastępcą dyrektora w Biurze Programów Edukacji Szkolnej oraz Edukacji Dorosłych - ustaliła "Republika". Jak informuje nas Fundacja Rozwoju Systemu Edukacji: Desperat ma zarobić nawet 17 tys. zł brutto.

Sprawą zainteresowała nas osoba, która brała udział w tym samym konkursie, który wygrał Desperat. Nasze źródło jest wyborcą obecnie rządzącej koalicji.

"Startowałem w kwietniu na stanowisko Zastępcy Dyrektora FRSE, mając wymagane kompetencje i doświadczenie. Na rozmowie poza mną były jeszcze cztery osoby. Rozmowa od samego początku przebiegała w atmosferze znudzenia i braku zainteresowania moją osobą. Wszedłem, otrzymałem określony zestaw pytań, jednak odpowiedzi jakby nikt nie zdawał się słuchać" 

- pisze nasz informator. 

Jak dodaje: "W swojej naiwności myślałem, że to zmęczenie. Parę dni później jednak okazało się, że stanowisko to zajął niedawny kandydat Hołowni. Jeśli to nie jest korupcja polityczna i zapłata za zaangażowanie, to nie wiem co nią jest".

Porażka za porażką

Zaledwie kilka dni temu politycy Polski 2050 grzmieli w mediach na ustalenia onet.pl, z których wynikało, że w Totalizatorze Sportowym obsadzano stanowiska dyrektorów regionalnych działaczami KO, PSL i Lewicę.

"Nie na to umawialiśmy się z Polakami. Profesjonalizm, nie TKM" 

– 30 września pojawił się też taki wpis na oficjalnym profilu Polski 2050 w serwisie X. To właśnie oburzyło naszego informatora.

Przemysław Desperat to politolog z Warszawy, który najpierw startował z listy komitetu Trzeciej Drogi do Sejmu w 2023 roku z okręgu w stolicy, ale zdobył zaledwie 2 639 głosów i nie wywalczył mandatu poselskiego. Następnie próbował swoich sił w wyborach samorządowych, w których starał się o wejście do Rady Dzielnicy Wilanów w Warszawie. Zdobył tylko 207 głosów i również musiał obejść się smakiem.

Wysoka pensja na państwowej posadzie

Za trzecim razem udało się zacząć zarabiać publiczne pieniądze. Tym razem Desperat wygrał konkurs, o którym pisze na początku nasze źródło. Fundatorem Fundacji Rozwoju Systemu Edukacji (FRSE) jest Skarb Państwa, a organizację nadzoruje Ministerstwo Edukacji Narodowej.

"Przemysław Desperat zatrudniony jest na stanowisku zastępcy dyrektora w Biurze Programów Edukacji Szkolnej oraz Edukacji Dorosłych" 

- informuje "Republikę" Narodowa Agencja Programu Erasmus+ i Europejskiego Korpusu Solidarności FRSE.

Jak dodaje: "Na podstawie Regulaminu Wynagradzania Fundacji Rozwoju Systemu Edukacji wynagrodzenie zasadnicze brutto dla stanowiska zastępcy dyrektora wynosi od 12 000 do 17 000 zł".

Źródło: Republika

Dziękujemy, że przeczytałaś/eś nasz artykuł do końca.

Bądź na bieżąco! Obserwuj nas w Wiadomościach Google.

Wiadomości

Największy lodowiec na świecie zagraża tej wyspie

Rosjanie wysadzili kolektor rurociągu, żeby ukryć ciała

Wystawę "Józef Chełmoński" przedłużono o tydzień

Barbara Nowak ostrzega: władza może manipulować wyborami

Co sprawia, że fajnopolakom można więcej?

Wykryto ognisko ptasiej grypy. 67 tysięcy indyków zostanie wybitych

Przydacz: Trump udowodnił, że można spełnić swoje obietnice w jeden dzień

Rola żon rosyjskich żołnierzy. Oni walczą, a one...?

Naukowcy ujawnili prawdę o zaginięciach w Trójkącie Bermudzkim

W minionym roku na Ukrainie zginęło 2064 cywilów

Pikieta służb mundurowych - domagają się zmian w wynagrodzeniach i warunkach pracy

Dr Karol Nawrocki: prezydenta Polski wybiorą Polacy, a nie Kijów, Berlin, czy Bruksela

„Krwawy Tulipan” wraca na salę sądową. Sąd uchylił wyrok

Kierowca zdemolował komisariat po pijanemu!

Nawrocki: „Domański łamie prawo, nie wypłacając PiS należnych pieniędzy”

Najnowsze

Największy lodowiec na świecie zagraża tej wyspie

Co sprawia, że fajnopolakom można więcej?

Wykryto ognisko ptasiej grypy. 67 tysięcy indyków zostanie wybitych

Przydacz: Trump udowodnił, że można spełnić swoje obietnice w jeden dzień

Rola żon rosyjskich żołnierzy. Oni walczą, a one...?

Rosjanie wysadzili kolektor rurociągu, żeby ukryć ciała

Wystawę "Józef Chełmoński" przedłużono o tydzień

Barbara Nowak ostrzega: władza może manipulować wyborami