Przejdź do treści

Myrcha sam się zaorał. Zobacz co napisał do Komisji Etyki Poselskiej!

Źródło: Kinga Gajewska, Arkadiusz Myrcha i oświadczenie posła / Wikimedia Commons

Kompromitacja Arkadiusza Myrchy i jego żony Kingi Gajewskiej ciąg dalszy. Tym razem sam Myrcha wystawił sobie świadectwo ws. pobierania przez niego i jego żonę dopłaty z budżetu państwa na wynajem jednego mieszkania w Warszawie. Chodzi po prostu o …

Dziś pisaliśmy o wypowiedzi minister Izabeli Leszczyny, która stwierdziła, że małżonkowie otrzymują co miesiąc ponad 7,5 tys. na wynajem lokalu w stolicy - tyle bowiem wynoszą DWIE dopłaty – bo mają … troje dzieci.

HIT! Dlaczego Myrcha i Gajewska biorą dwie dopłaty na jedno mieszkanie? „Bo mają troje dzieci”, mówi Leszczyna

Ale najbardziej pogrążył się sam Myrcha, pisząc wyjaśnienie do Komisji Etyki Poselskiej w którym możemy przeczytać, dlaczego tak naprawdę małżonkowie „koszą” kasę z budżetu państwa: 

„Moje stałe zamieszkanie (także meldunek) jest w ….. (zamazane (czyli nie Warszawa – przy. Autor). Z uwagi na obowiązki poselskie dużą część roboczych dni spędzam w Warszawie. Aby zapewnić dzieciom miejsce w publicznych placówkach wychowawczych musiałem zostać podatnikiem w Warszawie. Zatem warszawskie miejsce zamieszkania jest na potrzeby czysto podatkowe”.

Proszę Państwa i wszystko jasne: Myrcha i Gajewska ze względu na to, że ich dzieci muszą być w placówkach warszawskich, kosztem dzieci, które na stałe tu mieszkają i mają duży problem z dostaniem się do placówek wychowawczych ze względu właśnie na takiego typu zachowania „pragmatyczne” jak powyżej. Druga sprawa, to nawet jak chcieliby swoje dzieci edukować w warszawskich placówkach, to powinni – tego żąda przyzwoitość – z własnej „kieszeni” zapewnić takiego rodzaju edukację, a nie wyciągać kasę z publicznych środków. Taka postawa polityków powinna spotkać się z mocną krytyką publiczną. Powinni zostać pozbawieni tego rodzaju apanaży, bo Myrcha przyznał się jasno, na co wydaje pieniądze. Ile tysięcy rodzin mieszkających w Warszawie musi pracować na dwie zmiany, by zapewnić swoim dzieciom edukację czy to w prywatnych placówkach, czy to zapewniając dodatkowe zajęcia (płatne) etc. Ale oni nie dostają na tego typu sprawy złotówki od państwa.

W sieci już pojawiły się komentarze do oświadczenia Myrchy. I nie są to miłe słowa. I bardzo dobrze. Miejmy nadzieję, że Myrcha i Gajewska odpowiedzą za swoje – mówiąc szczerze – bardzo niskiego lotu zachowanie! 

Źródło: X.com

Dziękujemy, że przeczytałaś/eś nasz artykuł do końca.

Bądź na bieżąco! Obserwuj nas w Wiadomościach Google.

Wiadomości

Bagiński: Donald Trump potwierdził nasz sojusz oraz budowę Fort Trump

Stan zdrowia Papieża Franciszka nadal krytyczny

Poseł od Tuska chce "ściszyć" kościelne dzwony

Lis chciał upokorzyć prezydenta Dudę, ale „Boli, że Trump zaprosił Dudę, a Tuska nie”

Czołowe zderzenie dwóch aut. Jeden z kierowców nie przeżył

Wybory w Niemczech. Wygrywa CDU 29 proc., przed AFD 19,5 proc. i SPD 16 proc.

Groza na przejeździe kolejowym! Bus staranowany przez szynobus

Fort Trump wraca na agendę | Bitwa Polityczna

Prof. Cenckiewicz: Estoński wywiad potwierdza ustalenia ws. współpracy SKW z FSB

Semka: Ameryce nie jest na rękę, aby w Polsce była wojna domowa

Michał Rachoń: Lewicowe media znów szerzą kłamstwa na temat wypowiedzi Trumpa

Zełeński przestanie być prezydentem Ukrainy? Może ustąpić nawet natychmiast!

Ktoś w to uwierzy? Kandydat na kanclerza chce "podpisać polsko-niemiecki traktat o przyjaźni"

Nawrocki o spotkaniu Duda-Trump: nasz prezydent jest mężem stanu

Wybory w Niemczech. Mieszkańcy wyspy Norderney głosują w... koszach plażowych

Najnowsze

Bagiński: Donald Trump potwierdził nasz sojusz oraz budowę Fort Trump

Czołowe zderzenie dwóch aut. Jeden z kierowców nie przeżył

Wybory w Niemczech. Wygrywa CDU 29 proc., przed AFD 19,5 proc. i SPD 16 proc.

Groza na przejeździe kolejowym! Bus staranowany przez szynobus

Fort Trump wraca na agendę | Bitwa Polityczna

Stan zdrowia Papieża Franciszka nadal krytyczny

Poseł od Tuska chce "ściszyć" kościelne dzwony

Lis chciał upokorzyć prezydenta Dudę, ale „Boli, że Trump zaprosił Dudę, a Tuska nie”