– Udzielając wypowiedzi na konferencji prasowej HGW może kłamać i manipulować, mówić co chce. Nie chce się stawić przed komisją weryfikacyjną, ponieważ tam kłamać nie wolno – mówił członek Komisji Weryfikacyjnej ds. reprywatyzacji na antenie Telewizji Republika. Gościem „Wolnych głosów po południu” był poseł Jan Mosiński z Prawa i Sprawiedliwości.
– Konferencja prasowa Hanny Gronkiewicz-Waltz to była jedna wielka komedia we włoskim wykonaniu. Wszystko było jednym, wielkim kłamstwem. Brnięcie w te kłamstwa jest scenariuszem. Ale udzielając wypowiedzi na konferencji prasowej może kłamać i manipulować, mówić co chce. Nie chce się stawić przed komisją weryfikacyjną, ponieważ tam kłamać nie wolno, bo grozi odpowiedzialność karna. To cały powód niestawiennictwa prezydent Warszawy – zaznaczał członek Komisji Weryfikacyjnej ds. reprywatyzacji na antenie Telewizji Republika.
– My (zarówno PiS, jak i komisja weryfikacyjna – red.) działamy w pełni legalnie i w granicach naszych kompetencji. Robimy swoje, bo do tego wybrał nas Sejm (członków komisji – red.) wybrany w powszechnych wyborach. Ta komisja ma status specjalny i patrząc na prawo administracyjne jesteśmy trochę ponad niższym stopniem dot. ustawy o funkcjonowaniu administracji publicznej i tego nie może zrozumieć Hanna Gronkiewicz-Waltz. Ale do tego zobowiązał nas Sejm, więc jest to całkowicie legalne i zgodne z prawem, w szczególności z Ustawą Zasadniczą – twierdzi Jan Mosiński.
– Trudno mówić o konkretnych liczbach. Wydanych jest kilkadziesiąt decyzji i znaczna ich część wychodzi poza normy prawne, czyli jest oszustwem. Prezydent się od tego odwołuje i składa skargę, więc pytanie czy prezydent Warszawy stoi po stronie złodziei czy mieszkańców Warszawy oraz obywateli, którzy zostali zwyczajnie oszukani – mówił poseł PiS na temat kamienic i budynków, które zostały dotknięte tzw. dziką reprywatyzacją.