Niemal 200 pożarów lasów i 500 pożarów traw wybuchło w czwartek w Polsce. W jednym z takich zdarzeń zginął 52-latek - to szósta ofiara pożarów traw od początku tego roku.
Od początku roku strażacy odnotowali ok. 35 200 pożarów traw, łąk i nieużytków, w tym ok. 17 400 tylko w kwietniu. W takich pożarach zginęło już sześć osób.
Tylko w czwartek trawy paliły się 500 razy. Najwięcej pożarów miało miejsce na Mazowszu - 72, 50 na Śląsku i 48 na Dolnym Śląsku. Tego dnia w Brodach w Małopolsce w takim zdarzeniu zginął 52-latek.
Lasy w tym roku płonęły prawie 4 tys. razy, z czego 3 400 tylko w kwietniu. W czwartek wybuchło 199 takich pożarów i znów najwięcej na Mazowszu - 56, a także w Kujawsko-Pomorskiem - 16, oraz na Warmii i Mazurach - 10. W pożarach lasów zginęły w tym roku już dwie osoby.
Sytuacja w polskich lasach nadal jest bardzo trudna. Od rana w piątek w większości kraju obowiązuje najwyższy stopień zagrożenia pożarowego wydawany przez Instytut Badań Leśnictwa.