Jestem zakłopotany, który Donald Tusk jest prawdziwy: czy ten z Twittera, który wzywa do przyjęcia polskiego KPO, czy ten, który jest szefem PO, sprzeciwiającej się Planowi, czy może ten, który jest przewodniczącym EPP, żądającej odrzucenia KPO – mówił w Sejmie Mateusz Morawiecki.
Premier Morawiecki powiedział dziennikarzom w Sejmie, że kilka frakcji w Parlamencie Europejskim domagało się odrzucenia polskiego Krajowego Planu Odbudowy, a we wtorek jednoznaczne stanowisko za odrzuceniem tego planu przyjęła Europejska Partia Ludowa.
– Kto jest przewodniczącym Europejskiej Partii Ludowej? Donald Tusk. Ten sam pan Donald Tusk, który jest przewodniczącym Platformy Obywatelskiej. PO również domagała się tego, aby odrzucić Polski KPO. Później pan Donald Tusk wnioskował o to, żeby ten plan przyznać. Ale jestem co nieco zakłopotany, który pan Donald Tusk jest prawdziwy? Czy ten z Twittera, który domaga się przyznania KPO, czy ten przewodniczący PO, która odrzuca w polskim parlamencie KPO, czy wreszcie który jest przewodniczącym Europejskiej Partii Ludowej, która wczoraj w sposób jednoznaczny i bardzo czytelny zażądała, by KPO nie został przyjęty – oświadczył Mateusz Morawiecki.
Premier @MorawieckiM w #Sejm: To bardzo smutne, że w Parlamencie Europejskim są antypolskie siły, ale jeszcze smutniejsze jest to, że niektórzy polscy europarlamentarzyści również przychylają się do takiego niedobrego dla Polski rozwiązania.
— Kancelaria Premiera (@PremierRP) November 17, 2021
– To jest bardzo smutne, że są takie antypolskie siły w Parlamencie Europejskim, ale jeszcze bardziej smutne jest to, że niektórzy europarlamentarzyści polscy przychylają się do takiego niedobrego dla polski rozwiązania – dodał szef rządu.
Premier @MorawieckiM w #Sejm: Kilka frakcji europejskich żądało, żeby KE nie przyjmowała polskiego KPO. Jedną z nich jest Europejska Partia Ludowa, której przewodniczącym jest Donald Tusk. PO domagała się tego samego. Później Donald Tusk wnioskował, żeby ten plan jednak przyznać. pic.twitter.com/7wHVQOP46G
— Kancelaria Premiera (@PremierRP) November 17, 2021
Pięć frakcji w PE domaga się w liście do Komisji Europejskiej, by powstrzymała się od zatwierdzenia polskiego KPO, dopóki nie zostaną spełnione wszystkie warunki rozporządzenia ws. Funduszu Odbudowy. List skrytykowała europosłanka Beata Szydło, oceniając, że „takie groźby w sytuacji, gdy Polska broni granicy UE, mają szczególnie absurdalny i ponury wymiar”.
List, którego autorami są liderzy grup Europejskiej Partii Ludowej, Socjalistów i Demokratów, Odnowić Europę, Zielonych i Lewicy, opublikowała na swoim profilu EPL.