Tarcze, które zaproponowaliśmy polskim przedsiębiorcom na ratowanie miejsc pracy, są bardzo dobrym instrumentem. Musimy rozwijać i poszerzać ich zakres – mówił w Gdańsku premier Mateusz Morawiecki. Dodał, że w Trójmieście i w okolicach z tarcz korzysta kilkadziesiąt tysięcy przedsiębiorców.
Na początku spotkania premier przywołał informacje dotyczące światowej gospodarki i nadchodzącej recesji.
-Czy to jest dobry czas na eksperymenty? Czy to jest dobry czas dla Polaków na eksperymentowanie, żeby w czasie, kiedy doświadczamy największego sztormu gospodarczego, politycznego, ale przede wszystkim gospodarczego od 30 lat, żeby w tym czasie zmieniać kapitana? Naszego kapitana, pana prezydenta Andrzeja Dudę, który skonstruował plan wychodzenia z kryzysu? Wychodzenia poprzez inwestycje w każdej gminie, w każdej z 2477 gmin i wychodzenia z kryzysu poprzez inwestycje w każdym powiecie, mieście, czego dajemy wyraz nie tylko poprzez tarczę finansową i antykryzysową, ale także poprzez tarczę inwestycyjną. Czy w dobie zawirowań, to jest dobry czas, żeby zmieniać kapitana na rozszalałym morzu? – pytał premier Morawiecki podczas spotkania w Gdańsku z beneficjentami tarczy antykryzysowej.
Dodał, że zdaniem Komisji Europejskiej Polska dobrze sobie radzi z wychodzeniem z kryzysu.
-Z wychodzeniem w momencie, kiedy inne kraje wyraźnie pogrążają się w recesji. Tutaj współpraca pomiędzy Sejmem, rządem, panem prezydentem i samorządami jest kluczowa. Dlatego zaproponowaliśmy błyskawicznie rozwiązania, które mają na celu ratować polską gospodarkę. Ratować polskie miejsca pracy. I te rozwiązania przez analityków (...) zostały określone jako największy pakiet fiskalny w Europie – mówił premier Morawiecki w Gdańsku.
Morawiecki wskazywał, że "w dobie, kiedy o inwestycje krajowe i zagraniczne zabija się cały świat, bo od tego będzie zależała możliwość i tempo wyjścia z kryzysu gospodarczego, Polska w raporcie instytucji +Financial Times+ (...) jest numerem 1 na świecie w pierwszych miesiącach tego roku, jeśli chodzi o przyciąganie zagranicznych inwestycji".
-To jest skuteczność rządu Prawa i Sprawiedliwości i pana prezydenta Andrzeja Dudy. To również jest kierunek dalszego rozwoju. Właśnie o tym pan prezydent będzie rozmawiał w Stanach Zjednoczonych z prezydentem Dodałem Trumpem" – dodał Morawiecki.
Premier podkreślał, że polski rząd zaproponował "błyskawicznie rozwiązania, które mają na celu ratować polską gospodarkę, ratować polskie miejsca pracy".
-Nasze tarcze, które już zaproponowaliśmy polskim przedsiębiorcom na ratowanie miejsc pracy, są bardzo dobrym instrumentem, który musimy rozwijać. Musimy ich zakres poszerzać. I to robimy dzisiaj" – powiedział.
Dodał, że m.in. dla Gdańska, Spotu, Gdyni, Wejherowa, Słupska, Malborka, wszystkich miejscowości i miast Pomorza rząd ma też tarczę inwestycyjną.
-To dodatkowy zastrzyk finansowy po to, żeby nie musieć przerywać inwestycji, żeby one się toczyły dalej. To jest część wielkiego planu pana prezydenta Andrzeja Dudy" – powiedział premier.
Zdaniem Morawieckiego koronawirus spowodował w gospodarce trzy szoki: podażowy, popytowy i płynnościowy.
-I żeby ten szok płynnościowy i podażowy skompensować, zaproponowaliśmy tarczę finansową i tarczę antykryzysową, z której skorzystali szczodrze przedsiębiorcy Trójmiasta, Pomorza. W samym tylko Trójmieście i w okolicach to kilkadziesiąt tysięcy przedsiębiorców, którzy korzystają z tarcz" – powiedział.
Według KPRM do firm w woj. pomorskim trafiło 5,9 mld zł wsparcia w ramach tarczy antykryzysowej, tarczy finansowej i tarczy pomocowej BGK.
Szef polskiego rządu wskazywał, że na Pomorzu powstają obwodnica Trójmiasta, a także droga ekspresowa S6. Zdaniem premiera są to rozwiązania komunikacyjne, które podniosą atrakcyjność inwestycyjną województwa pomorskiego i pomogą przyciągnąć inwestorów. Morawiecki mówił także o tym, jak bardzo ważne jest, aby absolwenci pomorskich uczelni mogli tu zostać.
-Jestem przekonany, że te inwestycje, które już udało się nam przyciągnąć, ale także te rozproszone bardziej, bo w Funduszu Dróg Samorządowych na samym Pomorzu Gdańskim, w samym województwie pomorskim, przyciągnęliśmy dodatkowe inwestycje dla budowy lokalnych dróg w wysokości pięcio-, sześcio-, siedmiokrotnie większej niż w czasach Platformy Obywatelskiej – powiedział.
Zdaniem premiera rządzący mają spójny, całościowy plan: najpierw uratować gospodarkę, uratować miejsca pracy, a później kontynuować politykę społeczną "po to, żeby ci, którzy są najsłabsi, najbardziej mogliby ucierpieć w czasie kryzysu – żeby oni przeszli możliwie suchą nogą; a następnie – wielki komponent, czyli budowa inwestycji przyszłości.
-Już wkrótce – jestem przekonany – wróci ta normalność, która była przed koronawirusem. Potrzebujemy tyko stabilności, kontynuacji i inwestowania, a nie eksperymentowania" – powiedział Morawiecki.