Mocny apel Ziobry: „Dość! Nie wystarczą już słowa, musimy realnie przeciwstawić się zamachowi na podstawowe prawa i wolności w demokratycznym społeczeństwie”
Politycy Zjednoczonej Prawicy alarmują, że prokuratora pod wodzą Adama Bodnara dopuszcza się szeregu niebezpiecznych działań, których celem jest usunięcie niewygodnych sędziów i przygotowanie systemu represji wobec opozycji. Zbigniew Ziobro apeluje: „Dość! Nie wystarczą już słowa, musimy realnie przeciwstawić się zamachowi na podstawowe prawa i wolności w demokratycznym społeczeństwie”.
Dziś podczas konferencji prasowej politycy Zjednoczonej Prawicy przestrzegali, że w tym tygodniu Adam Bodnar „ruszył z atakiem na Krajową Radę Sądownictwa poprzez usłużnych sobie prokuratorów”. Poseł Sebastian Kaleta powiedział: "W ostatnich dniach mamy kumulację niebezpiecznych działań prokuratury Adama Bodnara, które pokazują, że działa ona w pewnym już dosyć znanym kierunku, który można odpowiednio zdiagnozować. Na początku tego tygodnia Adam Bodnar ruszył z atakiem na Krajową Radę Sądownictwa poprzez usłużnych sobie prokuratorów. Mianowicie prokuratura, mówiąc oględnie, chce wsadzić 20 sędziów KRS-u do więzień. To jest sytuacja niespotykana, przypominająca czasy lat 50., gdy po prostu pacyfikowano każdy niezależny od władzy PRL-owskiej, objaw sprzeciwu".
Poseł Sebastian Kaleta mówił, że prokuratura „chce wsadzić 20 sędziów KRS-u do więzień”. – KRS jest instytucją niezależną od wszystkich innych organów państwa, ale Adam Bodnar chce sędziów w KRS-ie zastraszyć, pociągnąć przed sąd, a potem po prostu wymienić członków KRS-u na sobie w pełni usłużnych. Tym informacjom o zastraszaniu sędziów w Krajowej Radzie Sądownictwa towarzyszą inne działania prokuratury Bodnara. Mianowicie prokuratura Bodnara składa masowo wnioski o wyłączanie sędziów, którzy się Adamowi Bodnarowi nie podobają, bo zostali powołani po 2018 roku lub awansowani. Chodzi przede wszystkim o sądy warszawskie. Co ciekawe, nielubiani sędziowie po zmianie władz sądu są przesuwani z wydziałów karnych do cywilnych. Czyli w karnych oni nie są sędziami, a w cywilnych już to nikomu ma nie przeszkadzać – zwrócił uwagę Sebastian Kaleta.
Na portalu X Zbigniew Ziobro napisał wprost: "Dość! Nie wystarczą już słowa, musimy realnie przeciwstawić się zamachowi na podstawowe prawa i wolności w demokratycznym społeczeństwie. Adam Bodnar i Donald Tusk zaczęli usuwać niezależnych sędziów z wydziałów karnych i wykluczać ich ze spraw aresztowych. Reżim nie chce, by sędziowie uczciwie rozpoznawali wnioski o stosowanie i przedłużanie aresztów, dlatego pozbywa się sędziów „niepewnych”. Sprawy te mają rozpoznawać tylko zaufani jak Piotr Kluz, były wiceminister sprawiedliwości w rządzie PO-PSL. Tacy, którzy dają gwarancję „właściwego” orzeczenia. To praktyki państw totalitarnych".
Dość! Nie wystarczą już słowa, musimy realnie przeciwstawić się zamachowi na podstawowe prawa i wolności w demokratycznym społeczeństwie. @Adbodnar i @donaldtusk zaczęli usuwać niezależnych sędziów z wydziałów karnych i wykluczać ich ze spraw aresztowych. Reżim nie chce, by…
— Zbigniew Ziobro | SP (@ZiobroPL) June 14, 2024