Krzysztof Szczerski, Sekretarz Stanu - Szef Gabinetu Prezydenta RP, był dziś gościem RMF.FM. -Jest wstydem m.st. Warszawy, że nie postawiło do tej pory pomników ofiar katastrofy smoleńskiej i Lecha Kaczyńskiego – stwierdził w rozmowie Szczerski.
Szef Gabinetu Prezydenta PR wyraził w rozmowie nadzieję, ze pomnik ofiar będzie gotowy już na 10 kwietnia.
Po pojawieniu się w mediach informacji, że na Placu Józefa Piłsudskiego rozpoczęto prace przygotowawcze związane z lokalizacją pomnika poświęconego ofiarom, które zginęły pod Smoleńskiem, natychmiast czołowi politycy Platformy zaczęli informować w mediach społecznościowych, że jeżeli wygrają następne wybory parlamentarne i utworzą rząd to nakażą rozebranie tego pomnika.
Do sprawy odniósł się dziś Krzysztof Szczerski wskazując, że to wstyd, że pomników w Warszawie jeszcze nie ma.
- To jest wstyd, skandal i rzecz, która naprawdę nigdy nie powinna się była zdarzyć - to, że Hanna Gronkiewicz-Waltz, jako prezydent miasta stołecznego Warszawy, wyznaczyła jakiś skwerek na miejsce upamiętnienia. Każdy, kto zna Warszawę wie, że to był rodzaj obrazy dla pamięci tych ofiar- oznajmił Szczerski.
Podkreślił także, że tylko dzięki temu, że uregulowano prawnie status terenu Pl. Piłsudskiego, pomnik będzie mógł powstać.
- To będzie pomnik ofiar, pamięci, pod którym można będzie oddawać cześć wszystkim, którzy tam zginęli - powiedział Szczerski.
Sekretarz Stanu odniósł się także do zapowiedzi polityków PO na temat tego, że gdy wygrają wybory, rozbiorą pomniki.
- To jest barbarzyństwo; to jest zapowiedź po prostu rządów barbarzyńskich. Mam nadzieję, że do barbarzyństwa w Polsce nie dojdzie – podkreślił.