Przejdź do treści

Mocna odpowiedź IPN-u na ukraińskie manipulacje ws. poszukiwania ofiar zbrodni wołyńskiej

Źródło: IPN

Polski Instytut Pamięci Narodowej oświadcza, że słowa pana Antona Drobowycza są manipulacją i dezinformują opinię publiczną - podał IPN, komentując słowa szefa ukraińskiego IPN o tym, że Ukraina nie otrzymała listy miejsc, w których mają być poszukiwane ofiary m.in. zbrodni wołyńskiej.

Szef Instytutu Pamięci Narodowej Ukrainy (IPNU) Anton Drobowycz powiedział w czwartek rano agencji Interfax-Ukraina, że polski IPN od września nie odpowiedział na jego prośbę o przekazanie listy miejsc, w których mają być poszukiwane szczątki ofiar m.in. zbrodni wołyńskiej. Agencja podała również, że szef ukraińskiego IPN "skarżył się, że teraz trudno będzie odróżnić wypowiedzi urzędnika IPN od kandydata na prezydenta", przypominając, że Prawo i Sprawiedliwość poparło kandydaturę szefa IPN Karola Nawrockiego na urząd głowy państwa.

W odpowiedzi na słowa szefa ukraińskiego IPN polski Instytut Pamięci Narodowej wystosował w czwartek komunikat: "Odnosząc się do wypowiedzi dyrektora ukraińskiego IPN Antona Drobowycza, polski Instytut Pamięci Narodowej oświadcza, że słowa pana Drobowycza są manipulacją i dezinformują opinię publiczną. Szkodzą polsko-ukraińskiej współpracy w zakresie upamiętnienia Ofiar Zbrodni Wołyńskiej".

Polski IPN przypomina, że w ramach dotychczasowej korespondencji ze stroną ukraińską, w tym z ministerstwem kultury Ukrainy, złożono dziewięć wniosków głównych i kilkadziesiąt szczegółowych w sprawie zgody na podjęcie prac poszukiwawczych i ekshumacyjnych m.in. ofiar zbrodni wołyńskiej. W każdym z wniosków wskazano dokładne, wytypowane przez specjalistów z polskiego IPN miejsca, w których zamierzano podjąć prace.

"Podczas wczorajszej (środowej - PAP) konferencji prasowej w siedzibie Instytutu dr Karol Nawrocki potwierdził, że specjaliści z IPN są gotowi w ciągu 24 godzin udać się na Ukrainę, by przeprowadzić prace poszukiwawcze i ekshumacyjne" – napisał IPN. Instytut podkreślił, że słowa Antona Drobowycza odczytuje jako próbę zablokowania uzgodnionego między władzami Polski i Ukrainy procesu poszukiwań ofiar zbrodni wołyńskiej. "Strona polska działa zgodnie z obowiązującym na Ukrainie prawem, zawsze spełniając wszystkie warunki formalne, co wyraźnie podkreślił wczoraj prezes IPN dr Karol Nawrocki" 

- czytamy w komunikacie.

 

"Ze względu na wagę sprawy i naszą determinację, by godnie pochować Polaków pomordowanych przez ukraińskich nacjonalistów, Instytut Pamięci Narodowej przygotowuje odpowiedź, która niebawem trafi do ukraińskiego Instytutu. Nie zmienia to faktu, że wnioski dotychczas złożone uważamy za aktualne i wiążące dla strony ukraińskiej" 

– poinformował polski IPN. Dodał, że "w upowskich dołach śmierci czekają na ekshumacje szczątki ok. 120 tys. pomordowanych Polaków".

 

IPN podkreśla, że jego ukraiński odpowiednik nie jest stroną postępowań o wyrażenie zgody na podjęcie prac poszukiwawczych i ekshumacyjnych.

Źródło: PAP

 

Wiadomości

Największy lodowiec na świecie zagraża tej wyspie

Rosjanie wysadzili kolektor rurociągu, żeby ukryć ciała

Wystawę "Józef Chełmoński" przedłużono o tydzień

Barbara Nowak ostrzega: władza może manipulować wyborami

Co sprawia, że fajnopolakom można więcej?

Wykryto ognisko ptasiej grypy. 67 tysięcy indyków zostanie wybitych

Przydacz: Trump udowodnił, że można spełnić swoje obietnice w jeden dzień

Rola żon rosyjskich żołnierzy. Oni walczą, a one...?

Naukowcy ujawnili prawdę o zaginięciach w Trójkącie Bermudzkim

W minionym roku na Ukrainie zginęło 2064 cywilów

Pikieta służb mundurowych - domagają się zmian w wynagrodzeniach i warunkach pracy

Dr Karol Nawrocki: prezydenta Polski wybiorą Polacy, a nie Kijów, Berlin, czy Bruksela

„Krwawy Tulipan” wraca na salę sądową. Sąd uchylił wyrok

Kierowca zdemolował komisariat po pijanemu!

Nawrocki: „Domański łamie prawo, nie wypłacając PiS należnych pieniędzy”

Najnowsze

Największy lodowiec na świecie zagraża tej wyspie

Co sprawia, że fajnopolakom można więcej?

Wykryto ognisko ptasiej grypy. 67 tysięcy indyków zostanie wybitych

Przydacz: Trump udowodnił, że można spełnić swoje obietnice w jeden dzień

Rola żon rosyjskich żołnierzy. Oni walczą, a one...?

Rosjanie wysadzili kolektor rurociągu, żeby ukryć ciała

Wystawę "Józef Chełmoński" przedłużono o tydzień

Barbara Nowak ostrzega: władza może manipulować wyborami