Minister Rafalska o trzynastej emeryturze: Kierujemy te pieniądze do właściwej grupy osób
– Emeryt każdą złotówkę dwa razy ogląda. Wszyscy wiemy, w jakich wysokościach te świadczenia są wypłacane – mówiła minister rodziny, pracy i polityki społecznej Elżbieta Rafalska w programie Telewizji Republika "W Punkt".
Sejm zdecydował w dzisiejszym głosowaniu o rządowym projekcie ws. "trzynastki" dla emerytów i rencistów. Za projektem rządu głosowało 396 posłów, przeciw 3 , a 19 wstrzymało się od głosu. „Jarkowe” stało się faktem. Świadczenia mają być wypłacane wraz z majową emeryturą lub rentą.
Ich kwota będzie wliczana do dochodu w rozumieniu ustawy o pomocy społecznej, o dodatkach mieszkaniowych oraz o świadczeniu wychowawczym.
– Podczas pierwszego czytania mieliśmy niesłychaną awanturę. Wytykano nam rozdawnictwo, korupcję polityczną, niepotrzebne rozwiązania. My, jako politycy, przyzwyczailiśmy się do ataków. Dlaczego jednak zaatakowano również polskiego emeryta? Obawiam się, że ta nagła zmiana frontu nie potrwa długo. Dostrzegam tu schizofreniczną postawę. Emeryt każdą złotówkę dwa razy ogląda. Wszyscy wiemy, w jakich wysokościach te świadczenia są wypłacane – rozpoczęła minister Rafalska.
– Pamiętajmy, że to istotna część z Piątki Kaczyńskiego. To Jarosław Kaczyński ma wyjątkową wrażliwość społeczną. Wśród emerytów są 60-latkowie, ale są też 80-latkowie. Żyli w zupełnie innych czasach, w innych trudach życia codziennego. Kierujemy te pieniądze do właściwej grupy osób – zapewniła.
Budżet wytrzyma?
– Każdy projekt ustawy ma tzw. uzasadnienie projektu, również oceną skutków regulacji. Pokazujemy tam jak pokrywamy finansowanie. Dobra koniunktura gospodarcza, małe bezrobocie, podwyższenie wynagrodzeń, duża liczba pracujących. 13. emerytura dla 10 milionów emerytów to kwota 10 miliardów 800 milionów złotych – wskazała na niebagatelną sumę oraz przytoczyła pokrótce źródła finansowania 13. emerytury.
Minister Rafalska dodała również, że dodatkowe świadczenie będzie "wolne od egzekucji komorniczych".
Negocjacji ze związkami ciąg dalszy
Już jutro, o godzinie 8:00 zostaną wznowione rozmowy rządu ze związkami zawodowymi nauczycieli. W środę, w Centrum Partnerstwa Społecznego "Dialog" strony nie doszły do porozumienia. Strona rządowa ma przedstawić nowe propozycje, Zapowiadany strajk ma się rozpocząć w poniedziałek 8 kwietnia.
– Mój optymizm jest uzasadniony dotychczasowymi rozmowami. Bardzo dużo zawdzięczamy premier Beacie Szydło, która okazałą się genialnym negocjatorem. Dyskusja była wyważona, rzeczowa, bez zbędnych emocji. Negocjacje są prowadzone, jest przestrzeń do porozumienia – podsumowała minister Rafalska.