Jan Krzysztof Ardanowski, minister rolnictwa i rozwoju wsi dziękował premierowi za dowartościowanie polskiej wsi. W Wąwolnicy w województwie lubelskim wraz z szefem rządu wziął udział w pierwszym Ogólnopolskim Święcie "Wdzięczni Polskiej Wsi".
Jan Krzysztof Ardanowski wyraził wdzięczność premierowi za to, że - jak ujął - "wieś staje się pełnoprawnym uczestnikiem życia społecznego, a rolnicy, mieszkańcy wsi nie są w niczym gorsi od mieszkańców miast". W tym kontekście minister wymienił wielkie programy społeczne rządu - dedykowane rodzinom, programy związane z pomocą dla dzieci oraz z budownictwem.
– One wszystkie w takim samym stopniu docierają do mieszkańców wsi jak i tych, którzy żyją gdzie indziej – mówił szef resortu rolnictwa.
Jan Krzysztof Ardanowski dodał, że wieś staje się także bardzo dobrym miejscem do życia wybieranym przez wielu ludzi z miasta. Ogólnopolskie Święto "Wdzięczni Polskiej Wsi" jest organizowane po raz pierwszy. Wpisuje się w obchody stulecia odzyskania przez Polskę niepodległości.
"Polska religia, polska kultura, patriotyzm to coś najwspanialszego!"
Polska religia, polska kultura, patriotyzm - to coś najwspanialszego - powiedział w niedzielę premier Mateusz Morawiecki podczas wizyty w Wąwolnicy w województwie lubelskim.
– Polska religia, polska kultura, patriotyzm, to jest coś najwspanialszego" - powiedział premier. Dodał, że oczywiście wspaniałe są też polskie nalewki, bo jestem ich amatorem.
– Chciałbym i będę robił wszystko, żeby między państwem polskim, tak długo jak my będziemy, jak wyborcy nam pozwolą, a rolnikami, polską wsią, był taki stosunek jak w tej piosence ludowej, którą jedno z koło gospodyń wiejskich mi zaśpiewało". Jak się pokochali, mój ty dobry Boże, jedno bez drugiego obejść się nie może - powiedział premier.
– Początek transformacji po odzyskaniu niepodległości w 1989 roku i później to lata, kiedy polska wieś była zapomniana, kiedy była często poszkodowana przez pierwsze liberalne decyzje tamtych lat - powiedział premier w Wąwolnicy.Jak zauważył, często prowadziło to do migracji z terenów wiejskich. – To była wielka krzywda, która wtedy, w latach dziewięćdziesiątych, dwutysięcznych, dotknęła polską wieś - dodał. – Musimy teraz zrobić wszystko, żeby polska wieś, która wstaje z kolan, umocniła się i była pochodnią naszej wolności i naszego rozwoju - oświadczył szef rządu.