Michnik "uczcił" Martina Luthera Kinga. "Był gorszego sortu i zamordował go zwolennik dobrej zmiany"
Martin Luter King był z całą pewnością obywatelem gorszego sortu - stwierdził na dzisiejszej manifestacji KOD redaktor naczelny "Gazety Wyborczej" Adam Michnik. Pikieta połączona z nadaniem skwerowi na skrzyżowaniu ulic Pańskiej i Twardej imienia Martina Luthera Kinga.
Decyzję o nadaniu imienia Martina Luthera Kinga skwerowi u zbiegu ulic Pańskiej i Twardej podjęła na wniosek KOD Rada Miasta Stołecznego Warszawy. Na imprezę KOD zaproszony został sam prezydent Barack Obama, organizatorzy spodziewali się 15 tys. osób. Nie było ani amerykańskiego prezydenta, ani 15 tys. osób. Był za to redaktor naczelny "Gazety Wyborczej", który przemówił do nielicznie zgromadzonych uczestników pikiety.
– Martin Luter King był z całą pewnością obywatelem gorszego sortu – zaczął Michnik. Jak dodał, miał on sen, żeby już nikt nikogo nie nazywał obywatelem drugiego sortu. – Za realizowanie tego marzenia zapłacił wysoką cenę. Zamordował go rasistowski zwolennik dobrej zmiany – tłumaczył naczelny "Wyborczej". – Ale to, że gościmy dzisiaj w Warszawie Baracka Obamę, który chętnie przyznaje się do dziedzictwa politycznego i chrześcijańskiego Kinga, to jest wielkie zwycięstwo Kinga i tych wartości, w które on wierzy – ocenił.
Adam Michnik w czasie swojego wystąpienia przekonywał również, że "brunatna fala" zalewa dziś nie tylko Polskę, ale i inne kraje Europy. Jak jednak podkreślił, jest to ciężka choroba, ale uleczalne. – Potrafimy stawić jej czoło – stwierdził.
ODLOT Michnika na manif. KOD podczas szczytu NATO
— PikuśPL (@GandziaPL) 9 lipca 2016
- ML.Kinga zamordował rasistowski zwolennik "Nowej Zmiany" pic.twitter.com/Ch64WkLWQ5