Przejdź do treści
Debata Republiki Kolejna debata kandydatów na Prezydenta RP, której organizatorem będzie Telewizji Republika już 9 maja – proszę śledzić naszą antenę, portal i media społecznościowe
Spotkanie 29 kwietnia o godz. 18:00 odbędzie się spotkanie z publicystą TV Republika - Jakubem Maciejewskim. Miejsce: Wojewódzka Biblioteka Publiczna, ul. Ściegiennego 13, Kielce
Republika Uwaga, lokalne muxy nie nadają od 1 kwietnia Republiki. Chcąc oglądać naszą stację trzeba przejść na Mux 8
Republika Solidarni z Republiką! Każda wpłata od Państwa jest dla nas ogromnym wyrazem wsparcia. Wpłaty można dokonać, wykonując przelew: Fundacja Niezależne Media, nr konta: 78 1240 1053 1111 0010 7283 0412, dopisek: Darowizna na wolne media
Radio Republika Zachęcamy do słuchania naszego internetowego Radio Republika na stronie radiotvrepublika.pl
NBP NBP informuje: Narodowy Bank Polski działając niezależnie od nacisków politycznych, zapewnia stabilność cen i wspiera zrównoważony rozwój gospodarki. Niezależność banku centralnego to fundament silnej gospodarki. NBP działa na rzecz dobrobytu Polaków

Michał Kuczmierowski: „Wyrok wydano, zanim mnie zatrzymano”

Źródło: Republika

Michał Kuczmierowski, były szef Rządowej Agencji Rezerw Strategicznych, padł ofiarą brutalnej nagonki politycznej. W rozmowie z redaktor Katarzyną Gójską ujawnia kulisy swojego aresztowania w Wielkiej Brytanii, fałszywych oskarżeń i bezprecedensowego ataku nowej władzy. Opowiada o manipulacjach polskiej prokuratury, która bez dowodów przypisała mu udział w zorganizowanej grupie przestępczej.

Polityczny wyrok zapadł zanim zostałem zatrzymany

Kuczmierowski jednoznacznie wskazuje na polityczny kontekst sprawy. Jego zdaniem kampania wymierzona w jego osobę zaczęła się w momencie przejęcia władzy przez koalicję Donalda Tuska i nasiliła się tuż przed wyborami do Parlamentu Europejskiego. 

Prokuratura i media sprzyjające nowej władzy stworzyły narrację o rzekomych nadużyciach PiS-u, a on sam został przedstawiony jako członek „zorganizowanej grupy przestępczej” – zarzut, który okazał się kluczowy dla jego aresztowania w Wielkiej Brytanii.

- Wyrok w mojej sprawie został wydany dużo wcześniej, jeszcze zanim doszło do mojego zatrzymania w Wielkiej Brytanii. Przez wiele miesięcy toczyła się przeciwko mnie kampania nienawiści, która była ściśle związana z polityką. Pierwsze poważne ataki miały miejsce w momencie zmiany rządu. Wtedy właśnie rozpoczęły się pierwsze działania wymiaru sprawiedliwości, który chciał się wykazać przed nową władzą - 

powiedział w Telewizji Republika.

Zdaniem Kuczmierowskiego, działania nowej ekipy rządzącej miały jeden cel – zdyskredytowanie poprzedniego rządu oraz wykreowanie wrażenia, że administracja PiS była skorumpowaną machiną. Jego sprawa miała być jednym z dowodów na tę tezę.

Brytyjski sąd dostrzegł manipulacje polskiej prokuratury

Największe wrażenie na brytyjskim wymiarze sprawiedliwości zrobił zarzut dotyczący rzekomego udziału w zorganizowanej grupie przestępczej. To właśnie on stał się podstawą wniosku o ekstradycję. 

Jednak wbrew oczekiwaniom polskich władz, brytyjski sąd zdecydował się na to, aby Kuszmierowski po kilku miesiącach pobytu w areszcie, mógł opuścić to miejsce. Tym samym, nie potraktował sprawy w sposób automatyczny i zezwolił mu na obronę na wolności – co jest niezwykle rzadką sytuacją w tego typu sprawach.

- Największe wrażenie na brytyjskim sądzie zrobił zarzut udziału w zorganizowanej grupie przestępczej. Jednak zmieniło się to, że teraz sąd w Wielkiej Brytanii pozwolił mi wyjść z aresztu za kaucją. Analizują oni każdą sprawę indywidualnie, ale mogę powiedzieć, że w sprawach ekstradycyjnych zwolnienie warunkowe jest rzadkością. Moim zdaniem jest to wyraz zaufania sądu i uznanie mojej wiarygodności w tej sprawie

 - wyjaśnił.

To kluczowy moment, który pokazuje, że międzynarodowy wymiar sprawiedliwości nie daje się wciągnąć w wewnętrzne gierki polityczne nowej polskiej władzy. 

Polski wymiar sprawiedliwości jako narzędzie polityczne

Michał Kuczmierowski jasno wskazuje, że cała sprawa przeciwko niemu opiera się na pomówieniach i manipulacjach, które mają na celu zniszczenie jego reputacji. Podkreśla, że przez wiele miesięcy pozostawał do dyspozycji polskiego wymiaru sprawiedliwości i nie miał nic do ukrycia. Jednak władza poszła o krok dalej – nie tylko uniemożliwiając mu normalne funkcjonowanie w Polsce, ale także prowadząc przeciwko niemu zorganizowaną kampanię medialną.

- Przez wiele miesięcy byłem do dyspozycji prokuratury i wymiaru sprawiedliwości. Oczywiście szukałem również pracy, ponieważ mam dzieci na utrzymaniu. W Polsce jednak wydano mi swoisty "wilczy bilet", który uniemożliwiał mi zatrudnienie. W związku z tym podjąłem się szkoleń również poza granicami kraju. Najpierw wyjechałem z Polski, a później, podczas wakacji, został wydany nakaz mojego aresztowania 

- skonstatował Kuczmierowski.

Pomoc dla Ukrainy – działalność, którą obecny rząd chce zniszczyć

W całej tej nagonce rządzący zapomnieli, że Kuczmierowski był jednym z kluczowych organizatorów pomocy dla Ukrainy. Za jego kadencji Polska stała się hubem logistycznym dla dostaw sprzętu medycznego, generatorów i innych niezbędnych zasobów. 

Jego działania zostały docenione przez prezydenta Wołodymyra Zełenskiego i inne ukraińskie instytucje. Jak twierdzi, dostarczone przez Polskę urządzenia miały realny wpływ na przebieg wojny – wspierały szpitale, schrony i nawet działania obronne w Hostomelu.

- W ramach tego programu kupiliśmy dostępny sprzęt – nie były to małe agregaty, lecz potężne urządzenia, często większe niż kontenery transportowe. Służyły one do zasilania całych miasteczek i szpitali. Pojedynczy agregat mógł kosztować kilka, a nawet kilkanaście milionów złotych. Polska była wtedy hubem logistycznym dla dostaw na Ukrainę. Świadczą o tym liczne odznaczenia, które otrzymałem, zarówno jako agencja, jak i osoba prywatna 

- powiedział

Tymczasem nowa władza nie tylko podważa te działania, ale wręcz próbuje zdyskredytować je jako rzekome „nadużycia finansowe”. Jak wskazuje Kuczmierowski, jego historia jest przestrogą dla każdego urzędnika, który odważy się działać w interesie Polski i jej sojuszników, a nie w interesie obecnej ekipy rządzącej.

Źródło: Republika

Dziękujemy, że przeczytałaś/eś nasz artykuł do końca.

Bądź na bieżąco! Obserwuj nas w Wiadomościach Google. 

Jesteśmy na Youtube: Bądź z nami na Youtube

Jesteśmy na Facebooku: Bądź z nami na FB

Jesteśmy na platformie X: Bądź z nami na X

Wiadomości

Rosja stosuje zakazaną broń? Prawo międzynarodowe tego zabrania

Czy cuda potwierdzą jego wyjątkową pobożność?

Huti twierdzą, że amerykański atak spowodował 12 ofiar śmiertelnych

Samolot z Polski zmuszony do lądowania w Niemczech

Niebezpieczny trend na TikToku. Francja alarmuje KE

Ma nadzieję, że Rosja i Ukraina dojdą do porozumienia w tym tygodniu

Atak dzikich zwierząt w stolicy Kenii. Dwie ofiary

Nie żyje Jadwiga Czarnołęska-Gosiewska

Nie śpieszymy się ze składaniem deklaracji podatkowych

Kazachstan przygotowuje się do agresji ze strony Rosji

Nadeszły ciężkie czasy dla palaczy. A to dopiero początek

„Ściśle Jawne”: PRL-owskie powiązania wiceprezesa Orlenu. W tle działania służb

ZUS przypomina o terminie złożenia wniosków o 800 plus

Szczecin: Ktoś strzelał w kierunku okien, bo na balkonie wisi baner Karola Nawrockiego

Kowalski: Będziemy bezwzględnie rozliczać Tuska, Bodnara i Giertycha

Najnowsze

Rosja stosuje zakazaną broń? Prawo międzynarodowe tego zabrania

Niebezpieczny trend na TikToku. Francja alarmuje KE

Ma nadzieję, że Rosja i Ukraina dojdą do porozumienia w tym tygodniu

Atak dzikich zwierząt w stolicy Kenii. Dwie ofiary

Nie żyje Jadwiga Czarnołęska-Gosiewska

Czy cuda potwierdzą jego wyjątkową pobożność?

Huti twierdzą, że amerykański atak spowodował 12 ofiar śmiertelnych

Samolot z Polski zmuszony do lądowania w Niemczech