Tragiczny wypadek w miejscowości Domostawa w województwie podkarpackim. W niedzielę w nocy osobowy hyundai zderzył się z tirem. Zginął kierowca samochodu osobowego oraz pasażerka. Ranna została ich dwójka dzieci.
W zdarzeniu brał udział również autobus. Jego kierowca ratując się przed zderzeniem, zjechał do rowu. Na szczęście nikt z 56 pasażerów nie ucierpiał.
- Kierowca ciężarówki, 44-letni obywatel Rumunii, na zakręcie stracił panowanie nad pojazdem, który wpadł w poślizg. Zarzuciło nią na przeciwny pas ruchu. W naczepę uderzył hyundai, który jechał w kierunku Rzeszowa - mówi dla Fakt24 komisarz Anna Kowalik, oficer prasowa Komendy Powiatowej Policji w Nisku.
W wypadku zginął na miejscu 40-letni kierowca samochodu osobowego, a jego 39-letnia żona zmarła w drodze do szpitala w Janowowie Lubelskim. Razem z małżeństwem jechali dwaj synowie w wieku 2 i 11 lat. Chłopcy zostali ranni i trafili do szpitala w Tarnobrzegu. Na szczęście życiu dzieci nie zagraża niebezpieczeństwo. Jak ustaliliśmy, rodzice pochodzili z Kraśnika w woj. lubelskim.