– Pan prezydent wygłosił dzisiaj bardzo pozytywne wystąpienie, pełne głębokich treści - powiedziała Maria Koc. 

 – Rzeczywiście mamy to szczęście, że żyjemy w kraju bezpiecznym, w kraju który dynamicznie się rozwija, w którym obywatele bogacą się, żyje im się coraz lepiej. Mówimy, że gonimy zachód i rzeczywiście czynimy to w dobrym tempie. Dbamy o Polskę, dbamy o potencjał Polski, co jest charakterystyczne dla tych ostatnich lat rządów Prawa i Sprawiedliwości - dodała polityk.

 – Polska się bogaci, Polska jest bezpieczna, Polska się rozwija. Pracując dla Polski myślimy o naszych dzieciach, o naszych wnukach - podkreśliła senator PiS. 

– Naszym obowiązkiem jest myślenie o tym, jak będą w Polsce żyły nasze dzieci i wnuki, bo musimy im stworzyć dobry i bezpieczny dom, bo inaczej wyjadą za granicę - zauważyła.

– Chcemy żeby młodzi ludzie wracali i to się teraz dzieje. Obiektywne dane wskazują na to, że Polacy wracają - mówiła Maria Koc. 

– Mamy bardzo niskie bezrobocie, pensje znacząco wzrosły, więc to jest ten dom dla wszystkich Polaków. Potrzeba takiego perspektywicznego myślenia. Nie tylko to co teraz, ale także to co będzie - wymieniała polityk Prawa i Sprawiedliwości. 

 – Mamy bardzo agresywnego sąsiada na wschodzie. To Rosja, która toczy wojnę z Ukrainą, która wcześniej wkroczyła na terytorium Gruzji i zajęła część tego państwa, zajęła też część Mołdawii - wymieniała.

– Rosja jest państwem bardzo agresywnym - oceniła senator Koc.

– Trudno sobie wyobrazić wybuch takiej typowej wojny, ale Rosję stać chociażby na wojnę hybrydową - stwierdziła. 

– Jestem przekonana, że pan prezydent Andrzej Duda zostanie prezydentem na kolejną kadencję. Być może kolejnym celem na kolejną kadencje będzie to zasypywania tych podziałów w społeczeństwie - powiedziała Maria Koc.

– Może już czas, żeby zacząć myśleć trochę w innych kategoriach, zacząć myśleć o dobru Polski, zakopać pewne animozje dla dobra ojczyzny - zaznaczyła senator.