Prokuratura przedstawiła Markowi Falencie zarzut korupcyjny. Biznesmen oskarżony o wręczenie 500 złotych łapówki w zamian za zaświadczenie lekarskie, które usprawiedliwiało jego nieobecność w białostockiej prokuraturze.
Warszawska prokuratura okręgowa zdecydowała o zastosowaniu wobec biznesmena policyjnego dozoru.
Jak donosi RMF FM, Falenta przyznał się do wręczenia łapówki, jednak lekarz, który miał przyjąć korzyść nie przyznał się do zarzucanego mu czynu.
Dziś rano zatrzymano Marka Falentę. Jego adwokat Marek Małecki twierdzi, że to nękanie za taśmy – poinformował na Twitterze dziennikarz śledczy Cezary Gmyz. Zatrzymania dokonali funkcjonariusze Biura Spraw Wewnętrznych, którzy działali na zlecenie Prokuratury Okręgowej w Warszawie. CZYTAJ WIĘCEJ...
CZYTAJ RÓWNIEŻ: