– Wszyscy politycy PO, którzy mają postawione jakieś zarzuty karne nie mówią nawet, że są niewinni, tylko tłumaczą, że jest to sprawa polityczna - powiedział dla Telewizji Republika Marcin Horała, poseł Prawa i Sprawiedliwości.
Sejm powoła komisję śledczą ds. wyłudzeń VAT. Na jej czele ma stanąć Marcin Horała, poseł Prawa i Sprawiedliwości z Gdyni. Najbardziej ostrożny szacunek wskazuje na "skumulowaną lukę" w ściągalności VAT, w latach 2007-2015, w wysokości 262 miliardów złotych.
– Jeszcze nie jestem wybrany, ale jest to prawdopodobne. Wszelkich szczegółów nie będę zdradzał, ponieważ nie rekomendowaliśmy jeszcze wszystkich członków. Pani poseł Leszczyna nie będzie z pewnością członkiem tej komisji, gdyż będzie świadkiem w sprawie. Straty dla budżetu to około 200/300 miliardów złotych. Nie da się zbadać z pewnością każdej grupy przestępczej, ale możemy zbadać mechanizmy – mówił nam Marcin Horała.
Po zakończeniu czynności procesowych z podejrzanym posłem Stanisławem G. jeszcze dziś zostanie skierowany do sądu wniosek o zastosowanie wobec niego tymczasowego aresztowania - poinformowała Prokuratura Krajowa
– Wszyscy politycy PO, którzy mają postawione jakieś zarzuty karne nie mówią nawet, że są niewinni, tylko tłumaczą, że jest to sprawa polityczna – ocenił Horała.
"Według najnowszego sondażu, Zjednoczona Opozycja może wygrać z PiS" - poinformował "Fakt". Dziennik powołał się na wyniki badania przeprowadzonego przez Kantar Public.
– Takiego bytu jak Zjednoczona Opozycja nie ma. Nie sądzę, że ich wyniki byłyby aż tak wysokie – podkreślił poseł PiS.
W sobotę w Warszawie odbędzie się konwencja Prawa i Sprawiedliwości oraz Zjednoczonej Prawicy z udziałem lidera PiS Jarosława Kaczyńskiego, premiera Mateusza Morawieckiego, Zbigniewa Ziobry i Jarosława Gowina. TUTAJ WIĘCEJ!
– Nie zajmuję się organizacją konwencji. Od jutra ruszamy w objazd po Polsce. Dostałem bardzo ważne dla państwa zadanie w komisji VAT. Zobaczymy czy uda się pogodzić te obowiązki z radnym Gdyni. Gdyby jednak nie, to obowiązki wobec kraju są ważniejsze. My chcemy poruszać codzienne problemy Polski. Chcemy wspierać ważne dla społeczeństwa kwestie – powiedział na antenie Telewizji Republika poseł Horała.
W ubiegłym tygodniu prezes PiS Jarosław Kaczyński poinformował, że nagrody - które premier Beata Szydło przyznała ministrom konstytucyjnym oraz sekretarzom stanu, którzy są politykami - do połowy maja przekazane zostaną do Caritas na cele społeczne. Zapowiedział również, że niebawem do Sejmu skierowany zostanie projekt ws. obniżenia pensji parlamentarzystów o 20 proc. oraz wprowadzenia "nowych limitów" dla wójtów, burmistrzów, prezydentów, marszałków i starostów, a także ich zastępców; ponadto zlikwidowane zostać mają dodatkowe świadczenia w kierownictwach spółek Skarbu Państwa.
– Można przeżyć po tej obniżce pensji. Oczywiście nikt się nie cieszy obniżeniem zarobków, ale jeżeli Polacy uważają, że politycy mają zarabiać mniej to tak będzie – jesteśmy demokracją. W warunkach demokracji nie da się wetknąć do gardeł rzeczy, których społeczeństwo nie akceptuje. Jako partia rządząca wprowadzamy bardzo ważne zmiany dla państwa – podkreślił Horała.