- W teorię, że PiS nie może wygrać w Warszawie po prostu nie wierzę. Dotychczasowi kandydaci na prezydenta miasta z ramienia Prawa i Sprawiedliwości mnie nie przekonywali, ale nie może być, że nie ma w partii człowieka, którego można wystawić jako kandydata – mówił dziś Ryszard Makowski, który wraz z Łukaszem Warzechą odkodowywał Polskę na antenie Telewizji Republika.
"To wszystko są tańce reprywatyzacyjne"
Dziś w programie „Odkodujmy Polskę” Łukasz Warzecha oraz Ryszard Makowski mówili o komisji weryfikacyjnej ds. reprywatyzacji. - Komisja zapewni nam jakieś widowisko, będą przychodzić tam różni ludzi, bo przecież nie będzie można uchylić się od wezwania, jednak sądzę, że prokuratura, sądy oraz więzienia powinny wystarczyć dla rozwiązania afery reprywatyzacyjnej – twierdził satyryk Ryszard Makowski.
- Uważam, że komisja wcale nie musi być złym pomysłem. Mam tylko nadzieję, że jest ona od strony prawnej solidnie podparta. Ma to być bowiem specjalne ciało, które ma nakazywać powtórzenie procedury przyznawania własności i chodzi tutaj o ewentualną zmianę decyzji o zwrocie. Jeśli decyzja o przyznaniu kamienicy zostanie podważona, wówczas obecny właściciel straci prawo własności. Nie wiadomo, czy będzie musiał oddać pieniądze, które z tego prawa własności pochodzą. Obawiam się, że działania komisji mogą uderzyć również w realnych spadkobierców. Moim zdaniem, komisja może działać, ale potrzebna jest duża, kompleksowa ustawa reprywatyzacyjna – powiedział Warzecha.
- To wszystko są tańce reprywatyzacyjne, brakuje w tym konkretów. Dlaczego np. do tej pory nie możny ruszyć Hanny Gronkiewicz-Waltz? – pytał Makowski.
"Nie wierzę, że w PiS-ie nie ma kandydata na prezydenta Warszawy"
Rozmowa zeszła na temat ewentualnego nowego prezydenta stolicy. Łukasz Warzecha wyraził opinię, że w tym momencie PiS nie miałby szans na wygranie wyborów w Warszawie. - W teorię, że PiS nie może wygrać w Warszawie po prostu nie wierzę. Dotychczasowi kandydaci na prezydenta miasta z ramienia Prawa i Sprawiedliwości mnie nie przekonywali, ale nie może być, że nie ma w partii człowieka, którego można wystawić jako kandydata. Jest paru młodych działaczy PiS z Warszawy, którzy moim zdaniem mieliby konkretne szanse – odpowiedział Ryszard Makowski.
- Będzie tak jak z Komorowskim, który też wydawał się nie do ruszenia, a potem wszyscy wiemy jak się skończyło. Wiele osób, które mają nawet inne poglądy niż PiS, zdecydowałoby się zagłosować na innego niż HGW kandydata, gdyby wszystkie wątki afery naświetlono, pokazano publicznie – dodał satyryk.