Lider KOD Mateusz Kijowski wyraźnie zaczął ubolewać nad tym, że opinia publiczna i przyjaciele ze stowarzyszenia ostro skrytykowali go za tzw. "aferę fakturową". Na swoim koncie na Facebooku umieścił wpis, w którym żali się, że ludzie oceniają innych bez poszukiwania prawdy na ich temat... Czyżby miał na myśli swoją sytuację?
Przypomnijmy, że portal Onet.pl jako pierwszy ujawnił fakt, iż Mateusz Kijowski wystawiał faktury Komitetowi Obrony Demokracji. Pieniądze ze zbiórek publicznych na KOD trafiały do firmy Mateusza Kijowskiego i jego żony Magdaleny Kijowskiej. Łącznie chodzi o faktury na kwotę ponad 91 tysięcy złotych.
Po ujawnieniu "afery fakturowej" na głowę lidera KOD-u, Mateusza Kijowskiego, spadało coraz więcej gromów, w dużej mierze także ze strony osób związanych z Komitetem. Kijowski postanowił najwyraźniej odnieść się do tej sytuacji na Facebooku.
Potrzeba oceniania jest wielka.
Potrzeba poznania prawdy rzadko jej dorównuje...- pisze Kijowski.