W Drawsku Pomorskim ćwiczeniom Anakonda-16 przyglądali się również m.in. przedstawiciele resortów obrony państw członkowskich NATO, których wojska uczestniczą w ćwiczeniach oraz przedstawiciele instytucji wojskowych.

"Anakonda-16 pokazała zdolność do obrony"

– To największe ćwiczenia niepodległej Polski, łączące wysiłki ponad dwudziestu państw (...). Dziękuję wszystkim żołnierzom wojsk sojuszniczych, którzy w ostatnich dniach z nami ćwiczyli – powiedział Antoni Macierewicz.

Szef resortu obrony oznajmił, że "Anakonda-16 pokazała zdolność do obrony". – Ćwiczenia  potwierdzają, że jesteśmy wreszcie bezpieczni, że Polska dzięki modernizacji armii, dzięki ciężkiemu wysiłkowi żołnierzy i oficerów, dzięki trafnym decyzjom politycznym, dzięki wsparciu sojuszników, może współorganizować tę wielką siłę, największy sojusz w historii świata tak, by przeciwstawić się agresji, która narasta i zagraża całemu światu, tworząc rzeczywistą strukturę zagrożenia, nadchodzącą ze wschodu – dodał.

Zdaniem Antoniego Macierewicza Anakonda-16 odbywała się u progu "historycznej decyzji", a mowa tu o wtorkowym spotkaniu ministrów obrony państw członkowskich NATO, które odbyło się w Brukseli. W ich trakcie zdecydowano o wzmocnieniu wschodniej flanki oraz wdrożeniu czterech wielonarodowych batalionów w Polsce, na Łotwie, w Estonii i na Litwie. 

Anakonda-16

Manewry Anakonda-16 są największymi w Polsce po 1989 roku. Uczestniczy 19 państw członkowskich NATO i 5 państw Partnerstwa dla Pokoju. W czterech komponentach: lądowym, powietrznym, morskim i wojsk specjalnych, ćwiczy około 31 tys. żołnierzy, w tym 12 tys. z Polski.

CZYTAJ RÓWNIEŻ:

Ćwiczenia Anakonda-16. Prezydent odwiedzi poligon w Drawsku Pomorskim