– Jest konkretna osoba, która próbuje złamać jedność Obozu Zjednoczonej Prawicy i daje szansę tym, którzy chcą złamać dorobek RP po 1989 r. Myślę o wicepremierze Gowinie, którego działania mają na celu przywrócenie władzy ludziom z PRL-bis - ocenił w Polskim Radiu 24 marszałek senior Antoni Macierewicz.
– Nie tylko konstytucja jednoznacznie przesądza, że wybory muszą się odbyć w maju, ale domaga się tego absolutna większość Polaków. Ci, którzy mówią o poszczególnych działaczach PiS zapominają, że ponad 50 proc. Polaków popiera tę partię - zauważył Antoni Macierewicz.
– Opozycja chce zniszczyć ład konstytucyjny uniemożliwiając Polsce ustabilizowanie sytuacji. Jest konkretna osoba, która próbuje złamać jedność Obozu Zjednoczonej Prawicy i daje szansę tym, którzy chcą złamać dorobek RP po 1989 r. Myślę o wicepremierze Gowinie, którego działania mają na celu przywrócenie władzy ludziom z PRL-bis - zaznaczył.
– Ostrzeżenia przeciwko dywersji rosyjskiej zbiegają się z próbą rozbicia prawicy w Polsce i dorobku, jaki został zrealizowany dzięki milionom ludzi po 1989 r., kiedy wybiliśmy się na niepodległość i sprawiedliwość i to chce się teraz zniszczyć korzystając ze wsparcia Jarosława Gowina. Na tych, którzy go popierali, ciąży wielka odpowiedzialność - mówił marszałek senior.
– Takie działania to łamanie konstytucji i nadużywanie uprawnień. To czyste bezprawie, które będzie odpowiednio potraktowane przez organy prawne państwa polskiego. Niedopuszczalne jest to, aby występować przeciwko wolnym wyborom i wykonywaniu obowiązków urzędników i obywateli. To działanie antyprawne i niszczenie praworządności. Niektórzy działacze samorządowi będą musieli ponieść konsekwencje - kontynuował Antoni Macierewicz.