Mija kolejny miesiąc i nie ma nominacji generalskich. I to robi bardzo źle wojsku. To blokuje wojsko w rozwoju - skomentował obecną sytuację na antenie TVP Info minister obrony narodowej, Antoni Macierewicz. Wypowiedź dotyczy niemianowania generałów przez prezydenta Andrzeja Dudę 11 listopada.
Kilka dni przed 11 listopada, Paweł Soloch, szef Biura Bezpieczeństwa Narodowego informował, że nominacje generalskie nie zostaną wręczone. Podkreślał, że nie jest to równoznaczne z odmową - prezydent jedynie zwrócił się o dodatkowe informacje.
Antoni Macierewicz stwierdził, że Paweł Soloch "rozszerzył kwestie prawdy". – Tak bym to sformułował, żeby nie powiedzieć, że minął się z prawdą – dodał.
Podkreślił też, że nominacje były złożone już w kwietniu br. – I najpierw miały być w maju, później w zwiększonej ilości do 14 właśnie – w sierpniu. Ale to nie musi być listopad – proszę bardzo, to może być grudzień, ale mają być. Tymczasem mija kolejny miesiąc i nie ma nominacji generalskich. I to robi bardzo źle wojsku. To blokuje wojsko w rozwoju – ocenił minister MON.
To jest jego konstytucyjne uprawnienie. Tylko trzeba się zastanowić, do czego się tego konstytucyjnego uprawnienia używa, do jakich działań z punktu widzenia bezpieczeństwa państwa, rozwoju polskiej obronności – dodał, komentując decyzję prezydenta.
– Zawsze, gdy pan prezydent się do mnie zwraca, jestem do jego dyspozycji. W każdym momencie i o każdej porze - podsumował swoją wypowiedź.