Projekt ustawy, nad którym pracuje Ministerstwo Spraw Wewnętrznych i Administracji, ma poprawić bezpieczeństwo dokumentów publicznych i odpowiedzieć na rosnącą liczbę przestępstw przeciwko ich wiarygodności.
Resort kierowany przez Mariusza Błaszczaka wyjaśnia, że ustawa da państwu nadzór nad całym "cyklem życia" dokumentu publicznego. "Powstanie szczelny system zarządzania dokumentami od zaprojektowania wzoru dokumentu aż do jego unieważnienia. Nowa ustawa stworzy też narzędzia, które pozwolą na prowadzenie systematycznej edukacji i zapobieganie przestępstwom dotyczącym dokumentów" – czytamy w komunikacie MSWiA.
Ministerstwo przygotowało już projekt rozporządzenia, który obecnie przechodzi konsultacje. Zawiera on wykaz dokumentów, które mają szczególne znaczenie dla bezpieczeństwa państwa. Są to między innymi: dowód osobisty, paszport, dokumenty wydawane cudzoziemcom, dokumenty samochodowe i legitymacje służbowe. Produkcja tych dokumentów będzie wyłączona ze stosowania ustawy o zamówieniach publicznych. Według MSWiA, pozwoli to na wybór producenta, który spełni najwyższe standardy bezpieczeństwa, a bezpieczeństwo kluczowych dokumentów wzrośnie.
Ochrona przed fałszerstwem
"Podobne rozwiązania istnieją już w innych państwach takich jak Francja, Hiszpania, Portugalia, Czechy czy Niemcy. Proponowany przez MSWiA wykaz dokumentów i druków jest porównywalny z włączeniami stosowanymi przez te państwa. Wykaz dokumentów i druków wymienionych w projektowanym rozporządzeniu nie jest definitywnie zamknięty. Zostanie on rozszerzony jeśli w przyszłości pojawią się nowe wzory odpowiednio zabezpieczonych dokumentów publicznych lub druki o znaczeniu strategicznym" – tłumaczy ministerstwo.
W ocenie resortu, do najczęstszych przestępstw wykorzystujących fałszywe dokumenty należą wyłudzenia kredytów i towarów, a także obrót kradzionymi samochodami. Sprzyja temu m.in. dynamiczny wzrost działalności grup zajmujących się fałszowaniem dokumentów, a także niski poziom ich zabezpieczenia.
Polecamy Nasze programy
Wiadomości
Najnowsze
Aktorka martwi się o Amerykanów, którzy „nie mają możliwości ucieczki"
Kurski: jednego dnia Sutryk popiera Trzaskowskiego, drugiego przychodzi po niego CBA. To sprawka Tuska.
Gembicka: Tusk pręży muskuły i mówi, że nie wpuści migrantów, a za plecami Polaków zgadza się na wszystko
Ujawniamy! To im Sutryk zafundował studia. ZOBACZ!