"Wierzymy, że nauczyciele, jak i dyrektorzy szkół - odpowiedzialni za przeprowadzenie egzaminów - mają świadomość, że ich zakłócenie spowoduje trudności w realizacji planów życiowych uczniów" - podkreśliło w poniedziałkowym komunikacie Ministerstwo Edukacji Narodowej. To reakcja na zapowiedziany przez ZNP na 8 kwietnia strajk nauczycieli. MEN podkreśla, że systematycznie podnosi pensje nauczycieli.
Podnosimy pensję nauczycieli po pięciu latach ich zamrożenia; w 2017 roku zwaloryzowaliśmy wynagrodzenia, od 2018 sukcesywnie je podwyższamy – podkreśliło w poniedziałkowym komunikacie Ministerstwo Edukacji Narodowej.
Decyzją ZNP od 5 marca do 25 marca zostanie przeprowadzone referendum strajkowe we wszystkich szkołach i placówkach, z którymi w ramach prowadzonego z nimi sporu zbiorowego zakończono etap mediacji, nie osiągając porozumienia co do żądania podwyższenia wynagrodzeń zasadniczych nauczycieli o 1 tys. zł. Strajk ma rozpocząć się 8 kwietnia i ma być bezterminowy - decyzję o terminie jego zakończenia ma podjąć prezydium zarządu głównego ZNP.
Kolejna podwyżka od września
"Przekazaliśmy samorządom trzecią ratę subwencji i obecnie wypłacane są już podwyżki pensji nauczycieli z wyrównaniem od 1 stycznia br. Dodatkowo nauczyciele otrzymują również tzw. trzynastkę. To nie koniec. Kolejna podwyżka zostanie wypłacona nauczycielom już od września tego roku - będzie to kolejne 5 proc. W sumie ich wynagrodzenie wzrośnie o 16,1 proc. w stosunku do roku 2018" - podało MEN.
Resort podnosi, że obecnie konsultowany jest projekt ustawy, który pozwoli na przyspieszoną wypłatę następnej transzy podwyżki. "Mamy na to zagwarantowane pieniądze w budżecie. Tym bardziej niepokojące są sygnały przedstawicieli oświatowych związków zawodowych zgłoszonych przez ZNP o planowaniu akcji protestacyjnej w trakcie trwania tegorocznych egzaminów. Na takim rozwiązaniu najwięcej stracą dzieci i ich rodzice" - zaznacza MEN.
Termin strajku zbiega się z zaplanowanymi na kwiecień egzaminami. 10, 11 i 12 kwietnia odbędzie się egzamin gimnazjalny; zaś 15, 16 i 17 kwietnia - egzamin ósmoklasisty.
"Wierzymy, że nauczyciele, jak i dyrektorzy szkół - odpowiedzialni za przeprowadzenie egzaminów - mają świadomość, że ich zakłócenie spowoduje trudności w realizacji planów życiowych uczniów, tj. z przystąpieniem do rekrutacji do szkół na kolejnym etapie edukacyjnym i na studia" - ocenił resort.